Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

IPN odwołał się od decyzji sądu ws. lustracji Mariana Filara

0
Podziel się:

IPN odwołał się od decyzji bydgoskiego sądu w sprawie posła Mariana Filara. W
końcu czerwca sąd ten uznał, że poseł złożył prawdziwe oświadczenie lustracyjne: nie musiał
wykazywać w nim pracy - jako wykładowca - w Wyższej Szkole Oficerskiej MSW w Legionowie.

IPN odwołał się od decyzji bydgoskiego sądu w sprawie posła Mariana Filara. W końcu czerwca sąd ten uznał, że poseł złożył prawdziwe oświadczenie lustracyjne: nie musiał wykazywać w nim pracy - jako wykładowca - w Wyższej Szkole Oficerskiej MSW w Legionowie.

Jak poinformował w piątek PAP rzecznik gdańskiego IPN Jan Daniluk, odwołanie trafi za pośrednictwem sądu w Bydgoszczy do sądu apelacyjnego w Gdańsku.

"W uzasadnieniu odwołania Biuro Lustracyjne IPN podtrzymuje opinię, że nieujęcie w oświadczeniu lustracyjnym informacji o pracy w Wyższej Szkole Oficerskiej MSW w Legionowie było kłamstwem lustracyjnym" - powiedział PAP Daniluk.

Jak dodał, Biuro Lustracyjne IPN stoi nadal na stanowisku, iż z charakteru szkoły w Legionowie bezsprzecznie wynika, iż "była to jednostka SB". "Szkoła ta kształciła wyłącznie funkcjonariuszy SB, a w jej kierownictwie był wysoko postawiony funkcjonariusz tej służby" - powiedział Daniluk.

Poseł Marian Filar (Demokratyczne Koło Poselskie), będąc pracownikiem naukowym Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, jednocześnie od 1 października 1978 r. do 30 września 1979 r. był zatrudniony na stanowisku docenta w Wyższej Szkole Oficerskiej (WSO) w Legionowie.

Oświadczenie lustracyjne Filar złożył 21 września 2007 r., kandydując do Sejmu z listy Lewicy i Demokratów w okręgu toruńskim.

Pod koniec grudnia 2008 r. prokurator Biura Lustracyjnego IPN skierował do sądu wniosek o wszczęcie postępowania lustracyjnego wobec Filara, zarzucając mu zatajenie pracy w WSO w Legionowie.

Zdaniem prokuratora, WSO, istniejąca w latach 1972-90, pomimo że nie została wymieniona w ustawie lustracyjnej jako organ bezpieczeństwa państwa, powinna być traktowana jako taki organ. Oskarżyciel argumentował, że w ustawowym katalogu organów wymieniona jest Akademia Spraw Wewnętrznych, a w jej struktury w 1990 roku włączono legionowską WSO.

Prokurator starał się dowieść przed sądem, że WSO było centralną jednostką SB, powołując się na wewnętrzne przepisy. Filar i jego pełnomocnicy argumenty prokuratora nazwali absurdalnymi, wskazując m.in., że ustawy nie można interpretować na postawie aktów niższej rangi.

Pod koniec czerwca br. w bydgoskim sądzie okręgowym zapadł w tej sprawie wyrok korzystny dla Filara. Uzasadniając taką decyzję sędzia Andrzej Bauk wyjaśniał, że legionowska uczelnia nie jest wymieniona w katalogu organów bezpieczeństwa państwa ustawy lustracyjnej, jak też nie można jej uznać za centralną instytucję SB, co - zgodnie z ustawą - pozwalałoby ją zaliczyć do takich organów.

Sędzia Bauk podkreślał też, że Filar nigdy nie ukrywał, że wykładał w WSO w Legionowie. "Nauczał tam tego samego, co na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika - prawa karnego (...) Nauczanie przez lustrowanego prawa w WSO trudno też uznać za pracę polegającą za zwalczaniu opozycji demokratycznej, wręcz przeciwnie - nauczanie prawa zmierza do podniesienia kultury prawnej i pogłębienia poszanowania norm prawnych" - mówił.

Filar jest profesorem zwyczajnym, kierownikiem katedry Prawa Karnego i Polityki Kryminalnej Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. W dorobku naukowym ma ponad 180 publikacji. Jest członkiem Krajowej Rady Sądownictwa. W latach 1997-2000 był wiceprzewodniczącym Trybunału Stanu.

Kłamcy lustracyjnemu grozi do 10 lat zakazu pełnienia funkcji publicznych. (PAP)

aks/ pz/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)