Biała (PAP) - Śledztwo w sprawie wysiedleń Polaków w latach 1940-42 z części powiatu wadowickiego, która podczas niemieckiej okupacji została włączona do III Rzeszy, umorzył w poniedziałek krakowski oddział IPN - poinformowała PAP jego rzeczniczka Dorota Solek.
Jak powiedziała Solek, naczelnik oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Krakowie prokurator Piotr Piątek uzasadnił umorzenie śmiercią osób, którzy doprowadzili swymi decyzjami do akcji wysiedlenia oraz kierowali nią: Adolfa Hitlera (wydał dekret o umocnieniu niemczyzny), Heinricha Himmlera (był odpowiedzialny za jego realizację), a także Obergruppenfuehrera Erich von dem Bacha-Zelewskiego (pełnomocnik Himmlera).
Jak powiedział PAP wadowiczanin, historyk tego miasta Michał Siwiec-Cielebon, Polacy zostali wysiedleni ze wsi powiatu wadowickiego, które weszły w skład III Rzeszy. Granica z Generalną Gubernią przebiegała na rzece Skawie. Do Rzeszy Niemcy przyłączyli trzecią część przedwojennego powiatu. Reszta trafiła do Generalnego Gubernatorstwa. Siwiec-Cielebon dodał, że wysiedlono co najmniej kilka tysięcy Polaków. Ich miejsce zajmowali Niemcy. Te działania Niemców to zbrodnia wojenna i zbrodnia przeciwko ludzkości i nie podlega przedawnieniu.
Podstawą do wysiedleń był dekret Adolfa Hitlera o umocnieniu niemczyzny z 7 października 1939 roku. Dokument miał na celu stworzenie nowych niemieckich obszarów osiedleńczych poprzez wysiedlenie innych grup narodowościowych. Zakładał włączenie do Rzeszy tzw. rejencji katowickiej na Górnym Śląsku, w której granicach znalazła się m. in. część przedwojennego powiatu wadowickiego.
W podobny sposób, choć na większą skalę, Niemcy postąpili z mieszkańcami pobliskiej Żywiecczyzny. Akcja nosiła kryptonim "Saybusch Aktion", czyli "Akcja Żywiec". Pierwszy transport wyruszył 23 września 1940 roku z dworca w Żywcu. Wysiedlenia trwały do połowy grudnia 1940 roku. Ogółem Niemcy wysiedlili stamtąd około 20 tys. osób. Polakom odbierano dobytek: gospodarstwa, majątek i oszczędności. Wysiedlani mogli zabrać ze sobą jedynie drobny sprzęt, koce i ubrania oraz zapas żywności na trzy dni. Każda osoba miała także otrzymać 20 zł. Żywczanie przewożeni byli do Generalnego Gubernatorstwa.
Wszczęte w 1998 roku postępowanie w tej sprawie katowicki oddział IPN umorzył w marcu 2005 roku. Decyzja była uzasadniona w identyczny sposób: śmiercią sprawców kierowniczych: Hitlera, Himmlera i von dem Bacha-Zelewskiego. (PAP)
szf/ abr/ gma/
