Dowództwo amerykańskie w Iraku ogłosiło komunikat, w którym potwierdza informacje jednej z grup powstańczych o zestrzeleniu śmigłowca USA wykonującego w sobotę wieczorem misję bojową na południowy zachód od Bagdadu.
"Obaj piloci śmigłowca typu AH-64D Apache prawdopodobnie zginęli" - podano w komunikacie.
Maszyna została zestrzelona na zachód od miejscowości Jusufija. Teren ten jest kontrolowany przez zbrojne oddziały szyitów.
W sobotę o zniszczeniu amerykańskiego helikoptera zakomunikowało ugrupowanie występujące pod nazwą Armia Raszidina.
16 stycznia dwaj amerykańscy piloci zginęli, gdy ich śmigłowiec Apache rozbił się w Bagdadzie. Trzy dni wcześniej, 13 stycznia, amerykański śmigłowiec typu Kiowa rozbił się koło Mosulu, a dwuosobowa załoga poniosła śmierć. 8 stycznia w katastrofie śmigłowca szturmowego w Tal Afar, kontrolowanym przez powstańców, zginęło dwunastu pasażerów.
Od marca 2003, tj. od rozpoczęcia działań wojennych w Iraku, siły zbrojne USA straciły wskutek wypadków lub ostrzału z ziemi około dwudziestu helikopterów. (PAP)
ik/ mc/