Iracki trener i jego dwaj podopieczni tenisiści zostali zabici, ponieważ byli w szortach - poinformował w sobotę sekretarz generalny Irackiego Związku Tenisowego, Manham Kubba.
Uzbrojeni ludzie w środę zatrzymali samochód, którym jechali sportowcy, kazali im wysiąść i zastrzelili ich. Trener Husajn Ahmed Raszid był sunnitą, obaj tenisiści - szyitami - powiedział Kubba.
Tenisiści w chwili śmierci mieli na sobie szorty. Policja uważa, że zamach związany był z ostrzeżeniem przeciwko noszeniu takich strojów, wydanym przez ekstremistów - powiedział porucznik policji Maitham Abdul Razzak. Ulotki z ostrzeżeniem kolportowano na tydzień przed zamachem w południowo-zachodnim Bagdadzie.
W poprzednim tygodniu w prowincji Anbar porywacze uprowadzili dla okupu 15 reprezentantów kraju w sztuce walki taekwondo, którzy jechali autokarem na obóz szkoleniowy do Jordanii.
W sobotę o ich uwolnienie zaapelował w Bagdadzie sunnicki polityk Adnan al-Dulaimi.(PAP)
klm/ kan/
4196,arch.