Miliony irackich szyitów zgromadziły się w niedzielę w mieście Karbala w centrum Iraku, gdzie tego dnia obchodzone jest jedno z ważniejszych świąt szyickich.
Obchodom towarzyszą nadzwyczajne środki bezpieczeństwa - wszyscy przybywający tu w ostatnich dniach pielgrzymi, w tym także kobiety, poddawani byli szczegółowej kontroli. Restrykcje wiążą się z falą zamachów, których celem w centrum Iraku stali się wierni, zmierzający do Karbali. W ciągu ostatnich trzech dni w trzech zamachach zginęło ponad 40 z nich.
Gubernator Karbali, Achil Chazali, ocenił, że w mieście w niedzielę zgromadziło się ponad trzy miliony osób - do świętego miasta szyitów przybyli także m.in. pielgrzymi z Iranu i islamskich państw Azji.
Nad bezpieczeństwem pielgrzymów czuwa bezpośrednio ponad dwa tysiące policjantów - podał Chazali. W całym mieście i na trasach pielgrzymek zmobilizowano w sumie 40 tys. policjantów i żołnierzy. Niebo nad miastem patrolują samoloty irackie i amerykańskie.
W Karbali odbywają się w niedzielę ceremonie związane z ważnym szyickim świętem, upamiętniającym datę urodzenia ostatniego z 12 szyickich imamów - Muhammada al-Mahdiego. Szyici wierzą, że Mahdi żyje w ukryciu i pewnego dnia powróci, aby na nowo ustanowić sprawiedliwość na świecie. (PAP)
hb/ hes/