Ponad 400 osób zginęło przed dwoma dniami w samobójczych zamachach wymierzonych w wyznawców jazydyzmu w północno-zachodniej części Iraku - poinformowało w czwartek irackie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.
Seria wybuchów czterech kierowanych przez samobójców ciężarówek, których celem były domy zamieszkane przez jazydów w mieście Kahtanija, 120 km na zachód od Mosulu, spowodowała więcej ofiar niż jakikolwiek inny zamach terrorystyczny w Iraku od początku amerykańskiej interwencji wojskowej 20 marca 2003 roku.
Według rzecznika MSW, we wtorkowych eksplozjach wykorzystano dwie tony materiałów wybuchowych.
Kilkadziesiąt domów zostało zrównanych z ziemią. Pod gruzami były uwięzione całe rodziny. Kilkuset rannych odwieziono do szpitali.
Do tej pory nikt nie przyznał się do zorganizowania zamachów.
Jazydzi to około 150-tysięczna społeczność kurdyjskich, a także tureckich wyznawców synkretycznej religii, łączącej elementy wierzeń indoirańskich, judaizmu, nestorianizmu i islamu. Pierwsza wspólnota jazydzka powstała w XII wieku. Wyznawcy jazydyzmu czczą Anioła-Pawia (Melek Taus), którego łzy ugasiły na zawsze ogień piekielny i któremu Bóg przekazał pełnię władzy nad światem. W jazydzkim panteonie znalazło się także miejsce dla Mojżesza, Jezusa i Mahometa. Kurdyjscy jazydzi uważają się za naród odrębny od Kurdów-muzułmanów. (PAP)
cyk/ mc/
4117 4388 arch.