Uzbrojeni napastnicy uprowadzili w poniedziałek w zamieszkanej przez sunnitów zachodniej części Iraku 45 szyitów z prowincji Nadżaf - podał we wtorek gubernator Nadżafu. Nadżaf jest w większości szyicki.
Gubernator Nadżafu Asaad Abu Kilal powiedział, że uprowadzeni podróżowali sześcioma autokarami. Zostali napadnięci w pobliżu Ramadi, bastionu sunnickich rebeliantów, którędy prowadzi główna droga do Syrii i Jordanu.
"Nie wiemy, gdzie są teraz - powiedział. - Poinformowaliśmy władze w Bagdadzie o zbrodniach na tej drodze".
Gubernator zapowiedział, że jeśli MSW nie odnajdzie porwanych, "wyślemy specjalne siły z Nadżafu", aby pomogły w ich odnalezieniu.
Starszy rangą przedstawiciel irackiego ministerstwa Saadun Abu al- Ula potwierdził, że ponad 45 osób z terenu Nadżafu zostało schwytanych na tej drodze, lecz uprowadzenia miały miejsce na przestrzeni dwóch ubiegłych tygodni.
"Dzieje się to od dwóch tygodni. Tak że dwóch-trzech ludzi zostaje porwanych w ciągu dnia" - powiedział. (PAP)
klm/ ro/
6371, 6571, 6690