Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Irak: Sadr wzywa do walki, ale do Diwanii wraca spokój

0
Podziel się:

(informacja o zabezpieczaniu przez Polaków operacji "Czarny
Orzeł")

(informacja o zabezpieczaniu przez Polaków operacji "Czarny Orzeł")

8.4.Bagdad (PAP/AP,Reuters,wł.) - Radykalny iracki duchowny szyicki Muktada al-Sadr wezwał w niedzielę swych zwolenników do kontynuowania walki z Amerykanami. Jednocześnie władze irackie poinformowały, iż spokój wraca do Diwanii, gdzie od piątku prowadzone są działania przeciwko szyickim bojówkom.

Rozdawana w świętym mieście szyitów Nadżafie odezwa z pieczęcią Sadra wzywa iracką armię i policję do zaprzestania współpracy z Amerykanami. Apeluje jednocześnie do rebeliantów, by nie podejmowali ataków na swoich rodaków, lecz uderzali wyłącznie w wojska obce.

Odezwa Sadra, którego uzbrojeni zwolennicy tworzą tak zwaną Armię Mahdiego, jest niewątpliwie reakcją na wydarzenia w Diwanii. W piątek rano wojska irackie i amerykańskie przystąpiły do realizowania operacji "Czarny Orzeł", która ma przywrócić kontrolę władz irackich nad tym miastem, opanowanym dotąd w znacznym stopniu przez szyickie formacje zbrojne, przede wszystkim sadrystów.

W niedzielę mieszkańcy położonej 180 kilometrów na południe od Bagdadu Diwanii informowali, że jest tam już spokojniej. Ludzie zaczęli wychodzić z domów, by kupić żywność i benzynę - wszystko bowiem wskazuje na to, że wprowadzona w piątek godzina policyjna przestała obowiązywać.

"Sytuacja zaczęła wracać do normy, a walki ustały" - powiedział Reuterowi kapitan armii irackiej.

Żołnierze polscy z Wielonarodowej Dywizji Centrum Południe również w niedzielę wielkanocną uczestniczyli w działaniach, zabezpieczających operację "Czarny Orzeł".

O godzinie 6.30 część żołnierzy wzięła udział we mszy rezurekcyjnej, odprawionej w kaplicy polowej. Poszczególne pododdziały zorganizowały śniadania wielkanocne, wykonane z produktów otrzymanych z Polski. Jednocześnie żołnierze wykonywali swe normalne obowiązki służbowe. Polska grupa manewrowa, dowodzona przez ppłk Szymona Koziatka, prowadziła działania patrolowo- ochronne w Diwaniji wspólnie z żołnierzami 8 Dywizji Armii Irackiej oraz żołnierzami amerykańskimi.

Dowódca Wielonarodowej Dywizji Centrum Południe, gen. dyw. Paweł Lamla odwiedził w niedzielę polskich żołnierzy na punktach kontrolnych na ulicach Diwaniji i złożył im życzenia świąteczne. "Nasi żołnierze z wielkim zaangażowaniem i profesjonalizmem wykonują swoje zadania" - ocenił gen. Lamla.

"Kolejny dzień operacji minął bez zastrzeżeń oraz zaowocował kolejnymi zatrzymaniami terrorystów, jak również konfiskatą broni, amunicji, granatów moździerzowych i ręcznych oraz moździerzy. Ponadto odnaleziono i zniszczono kolejne składy amunicji i uzbrojenia" - podsumował gen. Lamla.

W poniedziałek, w czwartą rocznicę wkroczenia wojsk amerykańskich do Bagdadu, w Nadżafie odbędzie się wielka demonstracja, zwołana na apel Muktady al-Sadra. Do miasta licznie przybywają szyiccy mieszkańcy Bagdadu, w którym tego dnia obowiązywać będzie zakaz ruchu pojazdów mechanicznych, z motocyklami włącznie.(PAP)

dmi/

1292 2423

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)