Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Irak: Świadek: żołnierze USA uśmiechali się przed zabiciem jeńców

0
Podziel się:

Żołnierze amerykańscy oskarżeni o
zamordowanie w maju trzech irackich jeńców uśmiechali się tuż
przed ich zastrzeleniem i zagrozili swemu koledze, że go zabiją,
jeśli poinformuje dowódców, co zrobili - zeznał w środę świadek
przed amerykańskim sądem wojskowym.

Żołnierze amerykańscy oskarżeni o zamordowanie w maju trzech irackich jeńców uśmiechali się tuż przed ich zastrzeleniem i zagrozili swemu koledze, że go zabiją, jeśli poinformuje dowódców, co zrobili - zeznał w środę świadek przed amerykańskim sądem wojskowym.

Starszy szeregowy Bradley Mason powiedział, że jeden z czterech oskarżonych, sierżant Raymond Girouard, oświadczył mu, iż w razie aresztowania będzie się tłumaczyć, że cierpi na zespół stresu pourazowego, dzięki czemu uniknie kary.

Girouard i trzej inni żołnierze ze 101. Dywizji Powietrznodesantowej są oskarżeni o to, że 9 maja zabili trzech Irakijczyków zatrzymanych podczas obławy na partyzantów w okolicach Samarry.

Po akcji zameldowali, że jeńcy usiłowali uciec i zostali zastrzeleni, gdy ranili nożem dwóch amerykańskich strażników. Według świadków żołnierze zabili Irakijczyków z premedytacją, a rany zadali sobie sami, aby ukryć przestępstwo.

Mason zeznawał w amerykańskiej bazie w Tikricie przed sędziami wojskowymi, którzy prowadzą przesłuchania, aby orzec, czy oskarżonym należy wytoczyć proces przed sądem wojennym.

Mason powiedział, że przed akcją koło Samarry dowódca ich brygady, pułkownik Michael Steele rozkazał "zabijać wszystkich rebeliantów-mężczyzn".

W lipcu adwokaci dwóch oskarżonych tłumaczyli, że przed akcją, uznawaną za bardzo niebezpieczną, jej uczestnicy dostali od dowódców rozkaz zabicia "wszystkich mężczyzn w wieku poborowym".

W środę prawnik jednego z oskarżonych powiedział, że zamierza wezwać pułkownika Steele'a na świadka. Jednak agencja Associated Press pisze, że jak się zdaje, pułkownik podpisał już oświadczenie, w którym zastrzegł sobie prawo do odmowy zeznań.

AP przypomina, że w roku 1993 Steele, wtedy w randze kapitana, uczestniczył w nieudanej akcji przeciwko rebeliantom w Mogadiszu (stolica Somalii), zakończonej śmiercią 18 żołnierzy amerykańskich. Operacja ta posłużyła za kanwę znanego filmu "Helikopter w ogniu" z 2001 roku.

Przesłuchania w sprawie incydentu pod Samarrą podjęto w czasie, gdy siły zbrojne USA badają zarzuty przeciwko innym żołnierzom amerykańskim, oskarżonym między innymi o zamordowanie do 24 bezbronnych cywilów w Hadisie w listopadzie zeszłego roku.

Jeszcze w tym miesiącu mają odbyć się przesłuchania w sprawie zarzutów, że w marcu koło Mahmudii pięciu żołnierzy USA zgwałciło 14-letnią Irakijkę, potem zaś zabiło swą ofiarę, a także jej rodziców i młodszą siostrę. (PAP)

xp/ ap/

2689 2891

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)