Trzynaście osób, w tym pięciu policjantów, zostało zabitych, a szesnaście odniosło rany w czwartek w różnych zamachach na terenie Iraku.
"Dwóch policjantów zginęło w wyniku wybuchu bomby, gdy ich patrol przejeżdżał przez miejscowość Chalis, położoną 80 km na północ od Bagdadu" - podało źródło irackie cytowane przez agencję France Presse.
W Bakubie, 60 km na północ od Bagdadu, wybuch bomby zabił policjanta, a dwie osoby zostały ranne - poinformowała policja. Z innego źródła wiadomo, że w centrum Bakuby w czwartek po południu poniosło śmierć dwóch cywilów.
Dwadzieścia kilometrów na północ od Bakuby zginęły w ostrzale dwie osoby, a jedna została ranna.
Eksplozja samochodu-pułapki w Basrze na południu Iraku zabiła dwie osoby, a pięć raniła.
W Bagdadzie w ataku na konwój generała Mohammeda Nemaa z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych zginęła jedna osoba, a czterech ochroniarzy zostało rannych. Generał wyszedł cało z zamachu.
Dwóch policjantów poniosło śmierć, a czterech innych zostało rannych, kiedy ich patrol najechał na minę w Tal Afar, około 420 km na północny zachód od Bagdadu. W jednym ze szpitali Tal Afar napastnik zabił lekarza. (PAP)
cyk/ xp/
3280 3380
