Prezes PiS Jarosław Kaczyński zaapelował w piątek w Jaśle (Podkarpackie) o głosowanie w wyborach uzupełniających do Senatu w okręgu krośnieńskim na Stanisława Zająca (PiS). Według niego, głos oddany na Zająca "to głos za solidarną Polską".
J. Kaczyński dodał, że każdy głos na kandydata PO Macieja Lewickiego to "głos przeciwko Podkarpaciu, przeciwko przyszłości tej ziemi i młodzieży z tej ziemi".
Lider PiS stwierdził, że obecna polityka rządu nie jest polityką solidarności z biednymi regionami.
B. premier powiedział, że wybory na Podkarpaciu są ważne dla przyszłości kraju i jego pozycji w Europie.
"Silną pozycję w Europie mogą zapewnić tylko ci, dla których ważne jest pojęcie narodu i jest ono w centrum ich myślenia. Naród, rodzina, jednostka - tak myślimy i tak myśli Stanisław Zając" - mówił J. Kaczyński.
W jego opinii, każdy kto będzie w tych wyborach wspierał rozbijanie prawicy "głosuje za uwiecznieniem władzy PO. Tylko zjednoczone zwycięstwo prawicy może zapewnić politykę, która będzie służyła polskiemu narodowi. Na poligonie wyborczym na Podkarpaciu - kontynuował - próbuje się rozbić polską prawicę".
Przewodniczący PiS stwierdził, że wobec Stanisława Zająca prowadzi się kampanię opartą na kłamstwie.
Mówiąc o kandydacie na Senatora, b. premier powiedział, że Stanisław Zając jest człowiekiem "jedności i pracy. Potrafi także, w katolickim znaczeniu, być pokorny. Jego zwycięstwo w tych wyborach przyczyni się do nowego zwycięstwa PiS i tych wszystkich, którzy chcą zwycięstwa dobrych Polaków" - zakończył swoje przemówienie J. Kaczyński.
W piątek w Jaśle PiS podsumowało kampanię wyborczą do Senatu. Oprócz przewodniczącego PiS przemawiali także m.in. Grażyna Gęsicka i Antoni Macierewicz.
W okręgu w Krośnie do obsadzenia jest mandat po zmarłym 21 marca senatorze PiS Andrzeju Mazurkiewiczu. Wybory odbędą się w najbliższą niedzielę - 22 czerwca. Wystartuje w nich 12 kandydatów.(PAP)
huk/ la/ mhr/
