Kocham Polskę - deklarowali Jarosław Kaczyński i Donald Tusk w czasie piątkowej debaty. Rozmawiam także z ludźmi określanymi jako "moherowe berety" - mówił premier. Lider PO ripostował, że on idzie do ludzi, jako zwykły człowiek, a gdy w Polskę rusza premier, miasta są zakorkowane.
"Jestem głęboko przekonany, że Polacy to naród, któremu można zaufać, bo ma wielkie możliwości. Ale nie można go oszukiwać, budując system taki, jaki wyście budowali w 1991 i 92 roku" - powiedział Kaczyński.
Tusk zgodził się, że narodu nie można oszukiwać. Deklarował, że kocha Polskę, bo tu się wychował, bo przed 1980 r. poznał wielkich ludzi: Lecha Wałęsę i Bogdana Borusewicza, bo w grudniu 1981 r. był w Stoczni Gdańskiej.(PAP)
wkt/ la/ mag/