Polityka obecnego rządu "tworzy nastrój amnestii wobec kryminalistów" - ocenił podczas czwartkowej konferencji prasowej w Częstochowie prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Komentując sprawę sędzi Barbary Piwnik i tzw. gangu obcinaczy palców, którego członkowie, decyzją sądu, wyszli z aresztu J.Kaczyński powiedział: "Pani sędzia już kiedyś innych niegroźnych przestępców wypuściła, oni następnie dopuścili się dwóch zabójstw, a trzecie zlecili. Zdaje się, że to ostatnie nie zostało w końcu dokonane. Związki tej pani ze światem przestępczym, to jest taka dość powszechna wiedza, przynajmniej w Warszawie, od początku lat 90.".
Zdaniem J.Kaczyńskiego, problem sędzi Piwnik to problem całego polskiego sądownictwa. Jak podkreślił, konieczne są zmiany w polskim prawie, "żeby tego rodzaju ludzi w sądownictwie nie było".
"Jest pytanie o skutki polityki pana Ćwiąkalskiego, czyli skutki polityki tego rządu, bo to ta polityka tworzy nastrój amnestii wobec kryminalistów" - uważa prezes PiS.
W jego ocenie, minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski świadomie - a uczestniczy w tym też premier Donald Tusk - "tworzą nastrój amnestii, wycofywania się z oskarżeń w sytuacji, w której świat przestępczy czuje się coraz pewniej".
"Znów powraca im pewność siebie. Myśmy tę pewność siebie jednak znacznie zmniejszyli, chociaż na pewno nie było to dzieło dokończone, a w tej chwili to wraca. Znów pojawiają się napady na stacje benzynowe w biały dzień, znów środowiska przestępcze są bezczelniejsze" - ocenił były premier.
W czwartek podczas wizyty w Częstochowie J.Jaczyński spotkał się też ze środowiskiem naukowym, samorządowcami i parlamentarzystami. Mówił tam o kryzysie polonizmu i "grupie wypranej z lojalności narodowej, oddziałującej dziś na władzę".
Jak tłumaczył podczas konferencji, chodzi o "bardzo dużą część polskich elit, które mają poważny kłopot z narodową lojalnością i nie myślą w tych kategoriach".
J.Kaczyński gościł w czwartek w Częstochowie jako szef partii. Zapowiedział, że zamierza w tym roku odwiedzić wszystkie okręgi wyborcze, a także wszystkie byłe miasta wojewódzkie, spotykając się z działaczami PiS i mieszkańcami tych regionów.
W czwartek rano prezes PiS miał odwiedzić miejscowości Skrzydlów, Huby i Adamów w gminie Kłomnice, które latem zeszłego roku dotknęła trąba powietrzna. Wizyta nie doszła do skutku z "ważnych powodów osobistych". Po konferencji prasowej przedstawiciele społeczności gminy podziękowali jednak byłemu premierowi za okazaną po przejściu kataklizmu pomoc.(PAP)
lun/ par/ mhr/
