Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Janusz Maksymiuk kłamcą lustracyjnym - uznał wrocławski sąd

0
Podziel się:

Znany polityk Samoobrony, b. poseł Janusz Maksymiuk złożył nieprawdziwe
oświadczenie lustracyjne - uznał w piątek Sąd Okręgowy we Wrocławiu. Maksymiuk, który od początku
procesu nie przyznawał się do współpracy z SB, zapowiedział apelację od wyroku.

Znany polityk Samoobrony, b. poseł Janusz Maksymiuk złożył nieprawdziwe oświadczenie lustracyjne - uznał w piątek Sąd Okręgowy we Wrocławiu. Maksymiuk, który od początku procesu nie przyznawał się do współpracy z SB, zapowiedział apelację od wyroku.

"Nigdy nie współpracowałem z SB" - mówił podczas jednej z rozpraw b. poseł Samoobrony. Tłumaczył, że co prawda czterokrotnie był namawiany do współpracy z SB, ale nigdy nie uległ. Maksymiuka miał namawiać, a nawet przynieść gotowe do podpisania zobowiązanie do współpracy kolega z wojska esbek Czesław G.

"Tłumaczyłem Czesiowi trochę pół żartem, pół serio, że ze mnie nie będą mieli żadnego pożytku, bo do opozycji nie należę a i obywatelem jestem lojalnym. Wtedy należałem do PZPR" - mówił Maksymiuk w sądzie. Zaznaczył, że nigdy nie napisał żadnego sprawozdania, nigdy nie pobierał wynagrodzenia.

B. funkcjonariusz SB Czesław G. twierdził, że Maksymiuk podpisał zobowiązanie oraz że wiedział, iż jest on funkcjonariuszem SB. Jednak podczas przesłuchania w sądzie początkowo zaprzeczył temu. Ostatecznie jednak, gdy sędzia przytoczył mu wcześniejsze zeznania - podtrzymał je i stwierdził, że prawdziwe są te, które przedstawił wcześniej.

Esbek podtrzymał zeznanie, że Maksymiuk został zarejestrowany jak TW "Roman". Pseudonim - tłumaczył Czesław G. - pochodził od drugiego imienia b. posła i polityk zgodził się na niego. Ponadto esbek twierdził, że spotykał się z Maksymiukiem raz w miesiącu.

62-letniego Maksymiuka, jednego z liderów Samoobrony, IPN oskarżał o kłamstwo lustracyjne. "Startując do Sejmu w 2007 r., złożył oświadczenie, w którym twierdził, że nie był tajnym współpracownikiem SB. Tymczasem z naszych dokumentów wynika, że 25 lipca 1983 r. został zarejestrowany jak TW +Roman+. Miał założoną teczkę osobową i personalną. Pobierał wynagrodzenie" - mówiła prokurator Elżbieta Kozłowska-Włodarek z wrocławskiego IPN. (PAP)

umw/ ls/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)