Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jelenia Góra: Żona strażnika ma pomóc negocjatorom

0
Podziel się:

Do aresztu śledczego w Jeleniej Górze,
gdzie przed południem we wtorek zabarykadował się 43-letni
uzbrojony strażnik więzienny, dojechała jego żona. Kobieta nie
zostanie wpuszczona do wieży strażniczej, gdzie przebywa jej mąż,
ale ma pomagać negocjatorom w porozumieniu się ze strażnikiem.

Do aresztu śledczego w Jeleniej Górze, gdzie przed południem we wtorek zabarykadował się 43-letni uzbrojony strażnik więzienny, dojechała jego żona. Kobieta nie zostanie wpuszczona do wieży strażniczej, gdzie przebywa jej mąż, ale ma pomagać negocjatorom w porozumieniu się ze strażnikiem.

Mężczyzna wciąż nie wysuwa żadnych żądań i nie podejmuje z nikim rozmów. Jak poinformowała PAP rzeczniczka Centralnego Zarządu Służby Więziennej, Luiza Sałapa, żona strażnika została sprowadzona na miejsce, by pomóc negocjatorom w zrozumieniu motywów działania jej męża.

"Zasady negocjacji nie pozwalają na dopuszczenie najbliższych - w tym przypadku do strażnika. Na miejscu są fachowcy, wyspecjalizowani negocjatorzy więzienni i policyjni, którzy rozmawiają z żoną. Wszelkie zebrane informacje starają się wykorzystać tak, aby załagodzić konflikt" - dodała rzeczniczka. Powiedziała, że jak dotąd kobieta nie dostarczyła negocjatorom potrzebnych informacji.

Rzeczniczka przyznała, że wcześniej strażnik był na długim - około miesięcznym - zwolnieniu lekarskim, ale przed przystąpieniem do pracy musiał dostarczyć zaświadczenie lekarskie, a także od psychologa. "Strażnik dostarczył zaświadczenie od psychologa o braku przeciwwskazań do pełnienia służby. Zaświadczenie jest z kwietnia, a zatem aktualne" - powiedziała Sałapa. (PAP)

umw/ aja/ plo/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)