Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jemen: Odnaleziono ciała trzech porwanych Niemek

0
Podziel się:

Niemieckie służby bezpieczeństwa są zdania, że 9 cudzoziemców,
porwanych w Jemenie, zostało zabitych przez Al-Kaidę - poinformował dziennik "Sueddeutsche Zeitung"
we wtorkowym numerze.

Niemieckie służby bezpieczeństwa są zdania, że 9 cudzoziemców, porwanych w Jemenie, zostało zabitych przez Al-Kaidę - poinformował dziennik "Sueddeutsche Zeitung" we wtorkowym numerze.

Przedstawiciel jemeńskich sił bezpieczeństwa poinformował w poniedziałek, że znaleziono ciała 9 porwanych w Jemenie cudzoziemców, w tym trojga dzieci. Cudzoziemcy - niemieckie małżeństwo, troje ich dzieci, 2 Niemki, brytyjski inżynier i nauczycielka z Korei Południowej - zaginęli w zeszłym tygodniu podczas pikniku w niespokojnej prowincji Saada na północy Jemenu.

Jemeńskie MSZ potwierdziło potem śmierć trojga zakładników - dwojga Niemców i obywatelki Korei Południowej. Przedstawiciel władz lokalnych powiedział natomiast, że zabito siedmioro dorosłych i jedno dziecko, a dwoje dzieci żyje.

"Niemieckie służby bezpieczeństwa" uważają, że wszyscy zakładnicy zostali zabici, a "brutalność" porywaczy świadczy o tym, iż pochodzili oni z Al-Kaidy - pisze "Sueddeutsche Zeitung".

"Niemcy są szczególnie narażeni na ataki Al-Kaidy.(...) Powinniśmy spodziewać się kolejnych ofiar śmiertelnych" - powiedział dziennikowi wysoki rangą ekspert.

W niedzielę jemeńskie ministerstwo obrony poinformowało, że zakładnicy zostali porwani przez szyickich rebeliantów. Wszyscy byli zatrudnieni w szpitalu w Sanie.

Jemen, jeden z najuboższych krajów arabskich na świecie, wciąż boryka się z rebeliantami na północy kraju, ruchem secesyjnym na południu oraz wzmożoną działalnością Al-Kaidy.

Rebelia w prowincji Saada, uspokojona przed dwoma laty kruchym porozumieniem z rządem, rozpoczęła się w czerwcu 2004 roku z inicjatywy szejka Badra Edina al-Hutiego, oskarżanego przez władze o zdradę interesów narodowych, atakowanie siedzib administracji i sił bezpieczeństwa, tworzenie nielegalnych grup zbrojnych, wzniecanie nastrojów antyamerykańskich i wzywanie obywateli do niepłacenia podatków. Al-Huti zginął z rąk jemeńskiej armii we wrześniu 2004 roku. Na czele rebelii stanął wtedy jego syn Abdul Malik al-Huti.

Władze Jemenu oskarżały też szyickich rebeliantów o zamiar wprowadzenia reżimu islamskiego z duchownymi na czele państwa.

W czerwcu 2007 roku doszło do zawieszenia broni między rządem a rebeliantami i obecnie do aktów przemocy dochodzi sporadycznie. (PAP)

mw/ kar/

4245998 4246137 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)