Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kaczyński do Tuska: jest pan zbyt ambitny, Tusk: jest pan jak strażak

0
Podziel się:

Lider PO Donald Tusk ocenił podczas
piątkowej debaty wyborczej, że w walce z korupcją premier Jarosław
Kaczyński jest jak "strażak, który najpierw podpala, później gasi
pożar i wystawia pierś po order". Premier ripostował, że to z
powodu ambicji Tuska nie doszło do koalicji PO-PiS i dlatego PiS
musiał tworzyć rząd z Samoobroną i LPR.

*Lider PO Donald Tusk ocenił podczas piątkowej debaty wyborczej, że w walce z korupcją premier Jarosław Kaczyński jest jak "strażak, który najpierw podpala, później gasi pożar i wystawia pierś po order". Premier ripostował, że to z powodu ambicji Tuska nie doszło do koalicji PO-PiS i dlatego PiS musiał tworzyć rząd z Samoobroną i LPR. *

Premier pytał Tuska o jego stosunek do walki z korupcją. Wytknął liderowi PO, że jego partia nie poparła uchylenia immunitetu m.in. posłance SLD Małgorzacie Ostrowskiej, której zarzucano przyjęcie łapówki.

Tusk odpowiedział z kolei, że PiS nie zagłosował w Sejmie za uchyleniem immunitetu byłemu posłowi Samoobrony Janowi Bestremu, bo jak określił lider PO, "był im potrzebny".

"Pan zachowuje się jak strażak, który podpala i pierwszy biegnie gasić, a później wystawia pierś do orderu" - stwierdził Tusk.

Podkreślił, że Kaczyński "wyniósł z nicości" i utworzył rząd ze skorumpowanymi politykami Samoobrony. "Uprzedzałem pana, nie bierz pan Andrzej Leppera do władzy" - mówił lider PO. Zdaniem Tuska, Kaczyński "ludzi złej reputacji wynosi do władzy, a później ich aresztuje". "Można się tak bawić, ale szkoda na to Polski i naszego życia" - ocenił polityk PO.

"Wielu rzeczy można było uniknąć. Tylko pan powinien być mniej ambitny" - odpowiedział premier. Dodał, że Tusk nie zgodził się na koalicję PO-PiS i odrzucił propozycję objęcia funkcji marszałka Sejmu oraz "połowy rządu" dla Platformy.

Tusk odpowiedział mu: "Ta sprawa koalicji leży mi do dzisiaj na sercu. Mówi pan nieprawdę, nie pierwszy raz w tym programie, nie pierwszy raz jak został pan prezesem Rady Ministrów".

Jak dodał, jeśli on jest człowiekiem zbyt ambitnym, to "powinien z wielką wdzięcznością przyjąć propozycję bycia marszałkiem Sejmu". "Nie robię niczego dla władzy. Gdybym miał żądzę władzy, to bym teraz zrobił konstruktywne wotum nieufności. Pan wie lepiej ode mnie - byli u mnie Olejniczak, Pawlak, Giertych, mówili - bierz pan władzę, odwet na Kaczyńskim weźmy. A co ja powiedziałem: nie, (zróbmy) wybory, ja nie jestem chory na władzę" - oświadczył Tusk.

Politycy, podczas debaty wchodzili sobie bardzo często w słowo. "Pański czas już minął" - stwierdził w pewnym momencie Tusk, wywołując oklaski swoich zwolenników w studiu telewizyjnym. "Niech się pan nie martwi" - odpowiedział J. Kaczyński, na co Tusk dodał, że chodziło mu wyłącznie o czas przysługujący na odpowiedź w debacie. (PAP)

ama/ son/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)