Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kampania na rzecz Tybetu "Płomień Prawdy" w Polsce

0
Podziel się:

W sobotę do Warszawy przyjechali przedstawiciele tybetańskiego rządu na
uchodźstwie, w ramach kampanii "Płomień Prawdy" chcą zwrócić uwagę świata na sytuację w okupowanym
przez Chiny Tybecie. ONZ i Unia Europejska milczą ws. Tybetu - ocenił mnich Thupen Wangchuk.

W sobotę do Warszawy przyjechali przedstawiciele tybetańskiego rządu na uchodźstwie, w ramach kampanii "Płomień Prawdy" chcą zwrócić uwagę świata na sytuację w okupowanym przez Chiny Tybecie. ONZ i Unia Europejska milczą ws. Tybetu - ocenił mnich Thupen Wangchuk.

Uczestnicy kampanii zbierają podpisy, które 10 grudnia zostaną złożone m.in. w siedzibie Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ). Kampania "Płomień Prawdy" poza Europą ma dotrzeć także do Indii, Ameryki Północnej i Australii. Jej przedstawiciele przywożą ze sobą symboliczną pochodnię, która odwołuje się do znicza olimpijskiego.

Tybetańczycy chcą: by ONZ zdecydowanie podjęła kwestię Tybetu na forum parlamentu; wysłania międzynarodowej komisji ekspertów, którzy ocenią sytuację Tybetańczyków oraz zapewnienia przez ONZ, że podstawowe prawa Tybetańczyków będą respektowane w ich kraju.

"Europejczycy, myśląc o Tybecie, mają obraz spokojnego kraju i modlących się lamów. Tybet XXI wieku taki nie jest" - powiedział przedstawiciel tybetańskiego rządu na uchodźstwie, mnich Thupten Wangchuk podczas spotkania w jednym z warszawskich kin.

Podkreślił, że przez ponad 60 lat okupacji chińskiej życie straciło milion Tybetańczyków, a tysiące przebywa w więzieniach m.in. najmłodszy więzień - Panczenlama. Podkreślił, że zarówno w Chinach jak i Tybecie nie ma wolnych mediów, dlatego wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jak wielka jest skala cierpienia ludności tybetańskiej.

"ONZ i Unia Europejska milczą. O Tybecie na świecie robi się coraz ciszej, nikt nie chce otwarcie krytykować Chin, które są potęgą polityczną i ekonomiczną" - podkreślił Wangchuk. Dodał jednak, że podczas wizyt udaje się spotkać z przedstawicielami parlamentów odwiedzanych krajów.

Powiedział, że Chiny prowadzą politykę zasiedlania i obecnie Tybet zamieszkuje 6 mln Tybetańczyków i 8 mln Chińczyków. Dodał, że tradycyjna tybetańska architektura jest niszczona, a na jej miejsce stawiane są blokowiska.

"Chiński rząd uprawia propagandę, mówiąc, że to mieszkania dla Tybetańczyków; tymczasem mieszkają w nich chińscy urzędnicy. Powstała linia kolejowa Pekin-Lhasa, nie służy ona jednak Tybetańczykom, ale ma przyśpieszyć zasiedlanie Tybetu przez Chińczyków. Budowane są drogi, by ułatwić transport czołgów i innego sprzętu wojskowego. Za tę samą pracę Tybetańczyk otrzymuje dwukrotnie niższą płacę niż Chińczyk" - powiedział. Dodał, że Chiny przyczyniają się także do degradacji środowiska naturalnego.

Wangchuk zaznaczył, że próby rozmów z władzami chińskimi podejmowane m.in. przez Dalajlamę XIV nie przynoszą rezultatów.

Yeshi Lhosar ze Społeczności Tybetańskiej w Polsce poinformował, że od lutego 2009 r. w proteście przeciwko okupacji chińskiej podpaliło się 54 Tybetańczyków.

Pierwsze w Polsce spotkanie w ramach kampanii "Płomień Prawdy" w Warszawie odbyło się po emisji filmu "Drapchi", mówiącego o prześladowaniach w Tybecie. Film wyświetlono w ramach Warszawskiego Festiwalu Filmowego. Kolejne spotkania odbędą się niedzielę w Krakowie, we wtorek w Poznaniu. W poniedziałek przedstawiciele kampanii "Płomień Prawdy" spotkają się z przewodniczącą Zespołu Parlamentarnego ds. Tybetu Beatą Bublewicz.

Kampanię "Płomień Prawdy" zainicjowano 6 lipca w dniu 77 urodzin dalajlamy. W Europie kampanię rozpoczęto 2 września w Barcelonie; Polska jest 17 krajem, do którego dotarła. Kampania zakończy się 10 grudnia, kiedy obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka.

Komunistyczne Chiny zajęły Tybet w 1950 r. W 1959 r. w Lhasie, stolicy Tybetu, wybuchło krwawo stłumione antychińskie powstanie, a Dalajlama - duchowy przywódca Tybetańczyków - wraz z 80 tys. uchodźców wyemigrował do Indii. Według władz chińskich, Tybet przeżywa obecnie swój najlepszy okres historycznego, ekonomicznego i społecznego rozwoju. (PAP)

kno/ mlu/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)