Trzy wystawy - współczesnych i dawniejszych monideł, malarstwa młodych twórców oraz sztuki złotniczej - można oglądać od piątku w galeriach kieleckiego Biura Wystaw Artystycznych. Dwie ostatnie zorganizowano dzięki współpracy z Legnicką Galerią Sztuki.
"Monidło - kolejna próba rehabilitacji" to wystawa sztuki kojarzącej się przede wszystkim z kiczem. Prezentowane w Kielcach kilkudziesięcioletnie koloryzowane portrety, tworzone najczęściej na bazie ręcznie retuszowanych zdjęć legitymacyjnych, pochodzą z siedmiu prywatnych kolekcji. Przy niektórych można obejrzeć również fotografie, z których powstały.
"Monidła - głównie portrety, zdjęcia ślubne i rodzinne - były modne w Polsce w okresie powojennym. Najczęściej zamawiano je u fotografów samouków, którzy walczyli z prymitywnym warsztatem, stąd kiczowatość tej formy. Z drugiej strony koloryzowane zdjęcia są na tyle charakterystyczne i ciekawe, że w Galerii Fotografii prezentujemy także współczesne monidła autorstwa Ewy Martyniszyn, które cieszą się dużym uznaniem" - powiedziała PAP dyrektor kieleckiego BWA, Stanisława Zacharko-Łagowska.
Monidłom towarzyszą zdjęcia Jerzego Piątka zatytułowane "Mamidła". Pokazują współczesne plakaty wyborcze, reklamy i portrety, w których efekty pracy programów graficznych górują nad rzeczywistością.
W Galerii Piwnice BWA od piątku można oglądać "Drogi twórcze" - zbiorową wystawę młodych malarzy, którzy zostali zaproszeni tuż po dyplomie do konkursu przez Legnicką Galerię Sztuki. Twórcy prezentują wiele form malarstwa, od bardzo realistycznego do abstrakcji. Każda z prac - jak podkreślił w opisie wystawy Mirosław Ratajczak - reprezentuje charakter jej twórcy.
Także trzecia prezentowana w kieleckim BWA wystawa - "Rytuał" - pochodzi z legnickiej galerii i jest efektem 21. Międzynarodowego Konkursu Sztuki Złotniczej. Tytułowe hasło jest dla artystów umowne - ich prace dotyczą rytuałów religijnych, ale również codziennego rytuału picia herbaty, wychodzenia z psem na spacer czy kobiecych zakupów. "Ta wystawa na pewno spodoba się paniom, większość form pokazywanych na niej to biżuteria. Ciekawa, czasem pokazująca przewrotne poczucie humoru, jak np. wisior przedstawiający pieska robiącego złotą kupkę" - powiedziała Zacharko-Łagowska.
Wszystkie trzy ekspozycje będzie można oglądać w Kielcach do końca marca. (PAP)
and/ hes/ jra/
