Zapłacą po 500 złotych grzywny, przeproszą proboszcza i wykonają prace publiczne, które on im wyznaczy - takiej karze poddali się dobrowolnie dwaj 25-letni kielczanie, którzy w stanie nietrzeźwości zbezcześcili miejscową katedrę i zostali z niej usunięci przez policję.
Mężczyźni weszli do świątyni, gdy trwała w niej msza święta. Trzymając w ręku butelkę po alkoholu oraz szklankę, trzykrotnie przemierzyli środek kościoła - od drzwi głównych do ołtarza. Krzycząc i śmiejąc się, używali wulgarnych słów, a osoby oburzone ich zachowaniem opluwali - relacjonował PAP w środę przebieg incydentu komisarz Krzysztof Skorek z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji.
Wezwani przez służbę kościelną policjanci zatrzymali obu profanów do wytrzeźwienia; obaj mieli w wydychanym powietrzu prawie dwa promile alkoholu. Kara została nałożona w skróconym postępowaniu procesowym, określonym w paragrafie 335 kpk.(PAP)
mch/ mskr/