Około godziny 18.00 w niedzielę na międzynarodowej trasie E-4, w miejscowości Młyny, kierowcy tirów ustawili swe pojazdy w poprzek drogi, blokując dojazd do polsko- ukraińskiego przejścia granicznego w Korczowej. Protestują przeciw przedłużającym się odprawom granicznym.
Jak poinformowano w Zespole Prasowym Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, na miejscu są policjanci. Z protestującymi, a także z dokonującymi odpraw służbami granicznymi, będą rozmawiać negocjatorzy.
W niedzielę czas oczekiwania na odprawę dla samochodów ciężarowych w Korczowej przekroczył 20 godzin. Zniecierpliwieni i zmęczeni kierowcy tych pojazdów postanowili zablokować odcinek drogi, by w ten sposób wymóc na służbach granicznych szybszą odprawę.
Jak poinformowała PAP rzeczniczka prasowa Bieszczadzkiego Oddziału SG por. Elżbieta Pikor, na przejściu tym pod koniec roku tworzą się długie kolejki z powodu znacznie wzmożonego ruchu pojazdów udających się na Ukrainę.
"Wynika to głównie z tego, że handlujące ze sobą firmy chcą wywiązać się przed końcem roku z zawartych umów. W porozumieniu ze służbami celnymi robimy jednak wszystko, by przyspieszyć odprawy i rozładować kolejkę" - zapewniła Pikor.(PAP)
msz/ pz/