Siedem kolejnych osób zasłużonych dla bluesa w Polsce, uhonorowano w niedzielę wieczorem tabliczkami w Alei Bluesa w Białymstoku. To Ada Rusowicz, Andrzej Matysik, Jerzy Opaliński, Adam Kulisz, Mirosław Kłosowski, Michał Kielak i Wiesław Chmielewski.
Uroczystość była związana z Polskim Dniem Bluesa, obchodzonym 16 września, w rocznicę urodzin B.B. Kinga.
Białostocka Aleja Bluesa, to niewielki pasaż łączący dwie ulice, znajduje się w centrum miasta. Jego chodnik wyglądem przypomina klawiaturę fortepianu, a od 2008 roku wmurowywane są tam tablice z nazwiskami osób zasłużonych dla bluesa w Polsce. Z uhonorowanymi w niedzielę, w sumie jest tam 31 nazwisk.
Wokalistka Ada Rusowicz, tragicznie zmarła w 1991 roku, śpiewała m.in. w zespole Niebiesko-Czarni, a także w duecie z Wojciechem Kordą. W 1968 r. uznana została za najpopularniejszą wokalistkę w kraju. Tabliczkę z jej nazwiskiem odsłoniła córka, Ania Rusowicz, także wokalistka. Dziękowała za tę inicjatywę i za pomoc w tym, żeby pamięć o jej mamie cały czas trwała.
"Moja mama kochała Janis Joplin, Janis Joplin kochała bluesa, ja kocham bluesa" - mówiła Ania Rusowicz. Dodała, że jako psycholog z wykształcenia może powiedzieć, że były przeprowadzane badania na noworodkach, z których wynika, iż to blues jest najwłaściwszym rodzajem muzyki dla takich dzieci. "Blues trzeba puszczać swoim maluchom" - mówiła.
Andrzej Matysik, kolejny z wyróżnionych w niedzielę własną tabliczką w Alei Bluesa w Białymstoku, jest dziennikarzem, propagatorem bluesa i jazzu. To pomysłodawca i redaktor naczelny, ukazującego się od 2000 roku kwartalnika "Twój Blues", jedynego w Polsce magazynu poświęconego całkowicie muzyce bluesowej.
Jerzy Opaliński na scenie muzycznej pojawił się w latach 80. ubiegłego wieku, jako wokalista Kasy Chorych. Potem założył zespół 5000zł, występował też w grupie J.J.J. Blues. Zmarł w USA w 2007 roku. Adam Kulisz, to wokalista, gitarzysta, harmonijkarz, kompozytor i autor tekstów, obecny na polskiej scenie od ponad 25 lat. Wielokrotnie wybierany najlepszym polskim wokalistą bluesowym. Znany m.in. z formacji The Old River Blues Band, Czarni-Czarni i Stereo Blues Boys, Kulisz Trio czy projektu Coolish Supersession.
Mirosław Kłosowski, to założyciel i lider zespołu 48 Godzin, kompozytor i autor tekstów. Michał Kielak gra na harmonijce ustnej, był członkiem m.in. Green Grass, Szulerów, Blues Flowers, a obecnie gra w Kasie Chorych. Bierze też udział w innych muzycznych projektach.
Siódmym uhonorowanym jest Wiesław Chmielewski, który był dziennikarzem i wielkim miłośnikiem bluesa. Współtworzył i prowadził festiwale muzyczne, w wielu zasiadając jako juror. Zmarł w sierpniu tego roku. Pomysłodawca Alei Bluesa w Białymstoku Konrad Sikora poinformował, że już po ustaleniu tradycyjnej liczby sześciu nazwisk, środowisko bluesowe ze smutkiem pożegnało Wiesława Chmielewskiego. Postanowiono wówczas, by i on znalazł się w grupie wyróżnionych w tym roku.
Wśród uhonorowanych tabliczkami w Białymstoku we wcześniejszych latach, są m.in. legenda bluesa w Białymstoku, przed laty lider Kasy Chorych Ryszard "Skiba" Skibiński, a także Tadeusz Nalepa, Ryszard Riedel, Mira Kubasińska, Jarosław Tioskow, Paweł Berger, Józef Skrzek czy Martyna Jakubowicz.
Sikora podkreślił, że Aleja Bluesa ma być miejscem uhonorowania nie tylko gwiazd bluesa, ale również osób, które wiele lat swego życia poświęciły na "zarażanie" innych miłością do tej muzyki. "Ta Aleja jest aleją ludzi, którzy bluesa kochali i kochają" - dodał.
Obchody Polskiego Dnia Bluesa w Białymstoku zakończy wieczorny koncert, z udziałem zespołu 48 Godzin i jego gości oraz formacji Dave Herrero & The Hero Brothers Band. (PAP)
rof/ eaw/
