Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Konarzewski: dyrektor gimnazjum otworzyła paczkę z testami i kazała je skserować

0
Podziel się:

Dyrektor jednego z warszawskich gimnazjów
sama otworzyła paczkę z testami i kazała je skserować -
poinformował w czwartek szef Centralnej Komisji Egzaminacyjnej
(CKE) prof. Krzysztof Konarzewski. Zapowiedział, że wszyscy
uczniowie tej szkoły będą powtarzać egzamin.

Dyrektor jednego z warszawskich gimnazjów sama otworzyła paczkę z testami i kazała je skserować - poinformował w czwartek szef Centralnej Komisji Egzaminacyjnej (CKE) prof. Krzysztof Konarzewski. Zapowiedział, że wszyscy uczniowie tej szkoły będą powtarzać egzamin.

Konarzewski w TVP1 podkreślił, że "dyrektor gimnazjum złamała wszystkie procedury".

"Przede wszystkim rozpakowała paczkę z testami, które dostała na trzy dni przed egzaminem, czego jej nie wolno było zrobić. Otworzyła kopertę, sama, bez obecności innych nauczycieli, rozerwała test i kazała go skserować, zdaje się, że sprzątaczce" - tłumaczył Konarzewski. Dodał, że "wszystkie koperty były otwarte".

Jak powiedział szef CKE, "ta osoba będzie odpowiadać karnie". "Ja mam nadzieję, że będzie miała dożywotni zakaz pracy w szkolnictwie. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś tak nieuczciwy mógł wychowywać dzieci" - mówił Konarzewski.

Zapowiedział też powtórzenie egzaminu w gimnazjum, w którym doszło do przecieku. "W tej szkole nie można wierzyć wynikom egzaminu, bo zostały złamane procedury. Wszyscy uczniowie w tym gimnazjum będą powtarzać egzamin. Unieważniliśmy egzamin wczorajszy i dzisiejszy i odwołaliśmy jutrzejszy" - poinformował szef CKE.

Pytany o konsekwencje wobec uczniów innych szkół, którzy mogli poznać odpowiedzi testu przed egzaminem, Konarzewski zapowiedział zbadanie każdego przypadku.

"Każde wejście na ten serwer jest oczywiście odnotowane, będziemy mieli adresy i będziemy badać każdą sprawę z osobna. Jeżeli udowodnimy, że uczeń poznał test przed egzaminem, unieważnimy egzamin" - zapowiedział szef CKE.

W nocy ze środy na czwartek policjanci ustalili adres IP komputera, z którego przesłano do sieci plik z testem. W czwartek warszawska policja zatrzymała 18-latka podejrzewanego o dokonanie przecieku testu gimnazjalnego do internetu. Adam Z. po przesłuchaniu w charakterze świadka został zwolniony do domu.

Stołeczni policjanci zatrzymali także dwie inne osoby, w tym dyrektorkę niepublicznego gimnazjum fundacji "Dyslektyk" na warszawskim Mokotowie.(PAP)

ral/ hes/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)