Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Konferencja historyczna na temat agresji ZSRR na Polskę

0
Podziel się:

Nawet gdyby ZSRR nie zaatakował Polski 17 września 1939 roku, to bez pomocy
Francji i Wielkiej Brytanii nie mielibyśmy szans wygrania z Niemcami. Kampania trwałaby tylko
prawdopodobnie dłużej - powiedział historyk dr hab. Janusz Odziemkowski podczas piątkowej
konferencji w stołecznym Domu Polonii.

Nawet gdyby ZSRR nie zaatakował Polski 17 września 1939 roku, to bez pomocy Francji i Wielkiej Brytanii nie mielibyśmy szans wygrania z Niemcami. Kampania trwałaby tylko prawdopodobnie dłużej - powiedział historyk dr hab. Janusz Odziemkowski podczas piątkowej konferencji w stołecznym Domu Polonii.

Spotkanie odbyło się w związku z obchodami 70. rocznicy agresji ZSRR na Polskę.

"Mimo podpisanego przez Niemcy i ZSRR paktu Ribbentrop-Mołotow, który zobowiązywał Związek Radziecki do zaatakowania Polski, jeżeli zrobi to III Rzesza, Stalin nie spieszył się z atakiem. Czekał na reakcję Francji i Wielkiej Brytanii, nie chciał bowiem wojny z państwami alianckimi" - relacjonował historyk.

Jak zaznaczył, na taki pogląd Stalina wskazują artykuły w sowieckich gazetach z początku września 1939 roku, zawierające poparcie dla Polski walczącej z hitlerowskim najeźdźcą. "Stalin był sprytnym politykiem i dopiero po decyzji aliantów z 12 września odnośnie niepodejmowania działań zbrojnych, postanowił wyruszyć na Polskę" - dodał Odziemkowski.

Jednak w opinii historyka, zajęcie Kresów Wschodnich przez ZSRR nie przyczyniło się w sposób ostateczny do klęski Polski w kampanii wrześniowej.

"Ten cios w plecy na pewno osłabił nasze morale i zmusił do walki na dwa fronty, jednak nie spowodował utraty strategicznych dla obrony terytoriów i wojsk, które znajdowały się w Polsce centralnej. Klucz do naszego zwycięstwa spoczywał w rękach Francji i Wlk. Brytanii, których włączenie się wówczas do wojny, uratowałoby Polskę i być może zakończyło ją już na samym jej początku" - podkreślił historyk.

Z kolei do przyczyn sowieckiej agresji na Polskę odniósł się inny historyk dr Józef Szaniawski, w którego ocenie atak ten był ze strony ZSRR swoistym wypełnieniem tzw. testamentu Lenina. "Jesienią 1920 roku, po przegraniu wojny polsko-bolszewickiej, Lenin obarczył Polskę winą za klęskę sprawy światowej rewolucji i zapowiedział, że Sowiety nie spoczną, dopóki nie wykończą tych Polaków na dobre" - mówił Szaniawski.

"Z poglądem Lenina na wagę Polski w sprawie rewolucji światowej i dla samego ZSRR zgodził się także Stalin podczas spotkania z przywódcami najważniejszych sowieckich formacji wojskowych w czerwcu 1945 roku. Podkreślił wówczas, że Polska jest największą zdobyczą wojenną Związku Radzieckiego. I stała się nią na kolejne 40 lat" - podsumował historyk.

Konferencję zorganizowało Stowarzyszenie "Wspólnota Polska".(PAP)

akn/ abe/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)