Wrażliwość oraz słuchanie potrzeb dziecka są kluczowe w relacji dorosły - dziecko - mówili uczestnicy 15. Konferencji Rzecznika Praw Dziecka "Ku dorosłości", która odbyła się w sobotę w Białymstoku.
Cykl konferencji "Nie ma dzieci - są ludzie" odbywa się ramach obchodów Roku Janusza Korczaka.
Konferencja w Białymstoku odbyła się w ramach inauguracji działalności Opery i Filharmonii Podlaskiej w nowym gmachu. W dyskusji wzięli udział m.in. rzecznik praw dziecka Marek Michalak i Henryka Krzywonos-Strycharska, która ma odebrać po obradach Order Uśmiechu. Licznie przybyli też dzieci i młodzież z białostockich przedszkoli i szkół, rodzice oraz wychowawcy.
Celem konferencji jest zwrócenie uwagi na problemy dotyczące dzieci - powiedział dziennikarzom Michalak. Dodał, że to także okazja do wysłuchania ich głosu w ważnych dla dzieci sprawach.
Jego zdaniem, aby dzieci miały szczęśliwe dzieciństwo, trzeba umieć z nimi rozmawiać, a nie tylko do nich przemawiać. Michalak uważa, że największym problemem w kontaktach dorosły - dziecko jest to, iż dorośli wciąż traktują dzieci przedmiotowo. "Dzieci ciągle są dodatkiem do naszej rzeczywistości. Chcemy (...) decydować o nich, a nie współtworzyć ich świat" - powiedział.
Dodał, że często chcąc zdyscyplinować dzieci, dorośli używają słów, których nie powinni, agresji, a w skrajnych przypadkach przemocy fizycznej, której - jak podkreślił - absolutnie nie wolno używać.
Zdaniem Michalaka, rozwiązaniem na te problemy jest edukacja dorosłych i zmiana ich przyzwyczajeń w wychowywaniu dzieci. To nie jest tak - dodał - że dorośli są źli i dlatego źle traktują dzieci, ale dorośli wielu rzeczy nie nauczyli się w dzieciństwie. "Byliśmy bici, bijemy, byliśmy poniżani, poniżamy. Powtarzamy to, czego nas nauczono" - zauważył. Dodał, że coraz częściej słyszy się "o wychowywaniu bez bicia, z dialogiem, ze zwróceniem uwagi na głos i potrzeby dzieci".
Głos zabrała też Henryka Krzywonos-Strycharska, która opowiadała o swoim dzieciństwie w domu dziecka i o tym jak w wieku 18 lat postanowiła pójść - jak to nazwała - dobrą drogą i pomagać dzieciom. Była działaczka Solidarności przez lata prowadziła rodzinny dom dziecka. Według niej, najważniejsze są szacunek, wsłuchanie się w potrzeby dzieci i pomaganie im.
Po zakończeniu obrad uczestnicy konferencji obejrzą prapremierową polską wersję musicalu "Korczak", przygotowanego przez Operę i Filharmonię Podlaską. Musical opowiada o tragicznej historii Janusza Korczaka i jego wychowanków, którzy zginęli w obozie zagłady w Treblince. Spektakl powstał w Wielkiej Brytanii i miał swoją prapremierę w sierpniu 2011 r. Opera i Filharmonia Podlaska posiada do niego prawa na terenie Polski i państw ościennych. (PAP)
swi/ as/
