Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kongres EPL: europejscy politycy zjeżdżają do Pałacu Kultury i Nauki

0
Podziel się:

Jose Barroso, Angela Merkel, Silvio
Berlusconi, Hans-Gert Poettering, Francois Fillon - to niektórzy z
przywódców unijnych, którzy zabiorą głos w środę podczas
pierwszego dnia kongresu Europejskiej Partii Ludowej w warszawskim
PKiN. Po godzinie 16 uczestnicy kongresu zaczną podjeżdżać pod
Salę Kongresową, gdzie będą toczyć się obrady.

Jose Barroso, Angela Merkel, Silvio Berlusconi, Hans-Gert Poettering, Francois Fillon - to niektórzy z przywódców unijnych, którzy zabiorą głos w środę podczas pierwszego dnia kongresu Europejskiej Partii Ludowej w warszawskim PKiN. Po godzinie 16 uczestnicy kongresu zaczną podjeżdżać pod Salę Kongresową, gdzie będą toczyć się obrady.

Kongres rozpocznie się o godz. 17 wystąpieniem Wilfrieda Martensa, przewodniczącego EPP. Potem głos zabiorą m.in. premier Donald Tusk, wicepremier Waldemar Pawlak i szef Komisji Europejskiej Jose Barroso, przewodniczący PE Hans Gert Poettering oraz premierzy Francji, Niemiec, Holandii, Grecji i Litwy. W sumie zaplanowano ponad 20 wystąpień.

Pomiędzy przemówieniami zaplanowano trzy kilkunastominutowe panele dyskusyjne dotyczące: zmian klimatycznych, bezpieczeństwa oraz "Europy w świecie".

Jako ostatnia głos zabierze kanclerz Niemiec Angela Merkel, która przyleci do Warszawy dopiero po godz. 18 i nie zdąży na początek kongresu.

Nad bezpieczeństwem blisko 2 tysięcy uczestników kongresu czuwać będzie kilka tysięcy policjantów i ponad 400 funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu. W okolicach PKiN manifestować chcą stoczniowy.

Politycy PO przyznają, że ich partia może wiele zyskać dzięki wsparciu ze strony europejskich polityków tak dużego formatu jak Barroso, Merkel czy Berlusconi.

Po wyborach do PE Unię czeka szereg zmian personalnych na najwyższych stanowiskach: Polska proponuje m.in. na stanowisko szefa PE Jerzego Buzka, ma tu włoskiego konkurenta - Mario Mauro. Tusk we wtorek po rozmowie z Berlusconim mówił o "przyjaznej konkurencji" polsko-włoskiej w tej sprawie.

Polskie źródła przy EPL sygnalizują, że Tusk będzie przy okazji kongresu "sondował" w rozmowach z politykami unijnymi, które stanowiska w UE mogłyby przypaść Polsce. W przyszłym roku będą na nowo obsadzane stanowiska w Komisji Europejskiej. Jak spekulują media, Polska jest zainteresowana pozyskaniem ważnej z punktu widzenia naszego kraju teki, np. komisarza ds. energii albo polityki regionalnej.

Zakończenie środowych obrad planowane jest na godz. 20. Potem goście udadzą się do Zamku Królewskiego. W oddzielnej sali w Arkadach Kubickiego kolację będą jedli szefowie rządów. Tuskowi mają towarzyszyć: wicepremierzy Waldemar Pawlak i Grzegorz Schetyna oraz szef MSZ Radosław Sikorski, marszałek Sejmu Bronisław Komorowski oraz prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz- Waltz. W innej sali jeść mają pozostali delegaci.

Kongres będzie kontynuowany w czwartek. Zakończy się przyjęciem Manifestu Wyborczego, który będzie programem EPP na kolejne lata.

W centrum Warszawy, głównie w okolicach Zamku Królewskiego i Pałacu Kultury i Nauki - gdzie będą się odbywać spotkania, należy spodziewać się utrudnień w ruchu.

W rejonie dwóch kilometrów od Pałacu Kultury i Nauki obowiązuje zakaz lotów wszystkich typów statków powietrznych z wyjątkiem ratowniczych i służb porządku publicznego oraz wykonujących stałe loty komunikacyjne. (PAP)

joko/ laz/ par/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)