Ustalenia szczytu Unii Europejskiej w Brukseli należy uznać za satysfakcjonujące dla Europy, a w szczególności dla Polski - powiedział Mirosław Krajewski (Samoobrona) w piątek w sejmowej debacie nad informacją rządu na temat czerwcowego szczytu UE w Brukseli.
Jak dodał, klub Samoobrony będzie głosował za przyjęciem informacji rządu.
"Polska na szczycie skutecznie zaznaczyła swoją obecność, weszła do wielkiej gry, wywalczyła dla siebie, ale i dla Europy dużo, a nawet bardzo dużo" - ocenił Krajewski. Jego zdaniem, na aprobatę zasługuje m.in. uzgodnienie szczytu, iż do 2014 roku będą obowiązywały dotychczasowe zasady głosowania w Radzie UE.
W dniach 21-22 czerwca przywódcy krajów UE przyjęli mandat do prac nad Traktatem Reformującym, który ma zastąpić odrzuconą przez Francuzów i Holendrów eurokonstytucję.
Na szczycie przywódcy państw UE uzgodnili, że do 2014 roku będą obowiązywały dotychczasowe, korzystne dla Polski zasady głosowania w Radzie UE, jakie przewiduje Traktat z Nicei. Dopiero potem zacznie obowiązywać system podwójnej większości państw (55 proc.) i obywateli (65 proc.) z eurokonstytucji. Przez trzy kolejne lata, do 2017 roku, każdy kraj będzie jednak mógł zażądać powtórnego głosowania w systemie nicejskim i jeśli zbuduje mniejszość blokującą - decyzja nie zapadnie.
Innym sukcesem Polski - w ocenie posła Samoobrony - jest wzmocnienie mechanizmu blokowania decyzji w Radzie UE - tzw. kompromisu z Joaniny. "Dzięki wnioskowi Polski wyrażono zgodę na wprowadzenia zasad ułatwiających zastosowanie kompromisu Joaniny" - powiedział Krajewski.
Jak dodał, "atutem" nowego traktatu będzie także wpisanie do niego zasady solidarności energetycznej.
Poseł Samoobrony ocenił, że postawa polskiej delegacja w Brukseli była "nieustępliwa, ale i roztropna". "Nasza delegacja powinna liczyć także, a może przede wszystkim na uznanie we własnym kraju" - uważa Krajewski.
Według niego, "Polacy po tym szczycie nie idą na wojnę z Europą, wręcz przeciwnie - swoją czytelną postawą mogą przyczynić się do dalszego rozwoju integracji Unii". Zdaniem Krajewskiego, Polska może uratować Europę przed destabilizacją.
Poseł Samoobrony powiedział też, że konsolidacja struktur unijnych nie może prowadzić do powstania superpaństwa europejskiego. Jak dodał, w preambule do Traktatu Reformującego UE powinny znaleźć się zapisy o chrześcijańskich korzeniach Europy.(PAP)
mrr/ mok/ gma/
