4-letni chłopiec utonął w niedzielę w zalewie w krakowskiej Nowej Hucie. Dziecko wypoczywało z rodzicami na niestrzeżonym kąpielisku.
Jak poinformowała Katarzyna Padło z zespołu prasowego małopolskiej policji, chłopiec bawił się z innymi dziećmi w wodzie. W pewnym momencie tonące dziecko zauważył przypadkowy przechodzień, który rzucił się mu na ratunek. Mimo trwającej godzinę reanimacji 4-latek zmarł.(PAP)
rgr/ la/
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: