Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kraków: Debata kandydatów PO, PSL, SLD, Libertas do PE

0
Podziel się:

O przyszłości Traktatu Lizbońskiego i
kierunkach rozwoju Unii Europejskiej debatowali w czwartek w
Krakowie kandydaci do Parlamentu Europejskiego z okręgu małopolsko-
świętokrzyskiego.

O przyszłości Traktatu Lizbońskiego i kierunkach rozwoju Unii Europejskiej debatowali w czwartek w Krakowie kandydaci do Parlamentu Europejskiego z okręgu małopolsko- świętokrzyskiego.

W spotkaniu wzięli udział kandydaci z PO, PSL, SLD i Libertas.

Lider listy Libertas Wojciech Wierzejski stwierdził, że "Polska jest krajem wolności, Polska może pomóc obalić Traktat Lizboński". Według niego traktat ten to "konserwacja establishmentu brukselskiego".

"To jest przeniesienie prawie 80 suwerennych kompetencji z krajów członkowskich do urzędników brukselskich, którzy są anonimowi, podejmują arbitralne decyzje i przed nikim nie odpowiadają" - przekonywał Wierzejski.

Polemizowała z nim kandydatka SLD Joanna Senyszyn, uważa że Traktat Lizboński wejdzie w życie, mimo że - jak mówiła - "prezydent Kaczyński nie wypełnia swoich konstytucyjnych obowiązków i nie chce traktatu podpisać".

"Będzie musiał to zrobić, bo dostał takie upoważnienie od Sejmu i Senatu. A kiedy traktat wejdzie w życie, UE stanie się bardziej zwartym organizmem (...) i będzie mogła prowadzić skuteczniejszą politykę" - powiedziała Senyszyn.

Według Senyszyn, pozycja Libertas w Irlandii słabnie. "Mimo że partia ta namówiła Irlandczyków do odrzucenia Traktatu Lizbońskiego, to w tej chwili Irlandczycy już chcą traktatu, a Libertas ma tam dwuprocentowe poparcie i nie ma szans na przedstawicieli z Irlandii w PE. Polska powinna wcześniej wyciągnąć wnioski z klęski Libertasu w Irlandii i nie popełniać tych samych błędów" - dodała.

Zdaniem kandydata PO, Konstantego Miodowicza, nadchodząca kadencja europarlamentu będzie niezwykle ważna, bo zdecyduje o kierunkach rozwoju Europy.

"Przyjdzie nam zdecydować o ustroju Unii Europejskiej i definitywnym zamknięciu dywagacji toczonych w trójkącie: konfederacja - państwo federacyjne - Europa ojczyzn i zamknąć to w sposób realistyczny formułą organizacji międzynarodowej, a więc stanąć na gruncie Traktatu Lizbońskiego" - przewiduje Miodowicz.

Jego zdaniem, najbliższa kadencja zdecyduje też, czy UE będzie mogła odgrywać rolę strategicznego gracza politycznego na światowej arenie. "Czy będzie mogła być partnerem dla Indii, Chin, USA, Rosji? Póki co, Unia - gospodarczy olbrzym - jest politycznym karłem i chyba tak dalej być nie może" - stwierdził.

Kandydat PSL Wojciech Kozak uznał, że szansą dla Polski w ramach wspólnoty europejskiej powinno być w najbliższych latach wykorzystanie środków i mechanizmów ochrony środowiska, głównie gospodarki wodno-ściekowej.

"Musi nastąpić pewna przebudowa problemów (...) Mówimy o emisji CO2, ale jeśli chodzi o Polskę, stawiałbym ten problem na drugiej pozycji. Dzisiaj nasz problem, to gospodarka wodno-ściekowa" - ocenił.

Kandydat PiS Paweł Kowal nie przybył na spotkanie. (PAP)

czo/ mok/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)