53-letni laryngolog odpowie przed sądem za seksualne wykorzystywanie trzech pacjentek. Przyjmujący w przychodni w centrum Krakowa lekarz wyjaśniał kobietom, że ich schorzenia laryngologiczne mogą mieć związek ze schorzeniami ginekologicznymi i proponował im takie badanie.
"Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Rejonowego dla Krakowa Śródmieścia" - powiedział w poniedziałek PAP szef śródmiejskiej prokuratury Kraków-Wschód Piotr Kosmaty.
Prokuratura oskarżyła lekarza o to, że podstępem doprowadził trzy pacjentki do poddania się czynności seksualnej. Grozi mu za to kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Jak ustaliła prokuratura, laryngolog, badając pacjentki ze schorzeniami laryngologicznymi wyjaśniał im, że ich schorzenia mogą mieć związek z kłopotami ginekologicznymi; pytał też kobiety, czy znajdują się pod opieką ginekologa, po czym proponował badanie.
Wszystkie pacjentki w trakcie badania orientowały się, że lekarz przekracza swoje kompetencje i przerywały badanie. Jedna z nich o swoich podejrzeniach zawiadomiła prokuraturę, druga - Okręgową Radę Lekarską.
Z informacji posiadanych przez prokuraturę wynika, że lekarz został zawieszony w wykonywaniu obowiązków przez Okręgową Radę Lekarską, a decyzja ta, w wyniku zażalenia lekarza, została utrzymana przez Naczelną Radę Lekarską w Warszawie. Informację o prowadzeniu postępowania w tej sprawie potwierdzono w poniedziałek PAP w Okręgowej Izbie Lekarskiej w Krakowie.
Oskarżony lekarz nie przyznał się do winy i zaprzeczył zarzutom. Jego zdaniem takie wydarzenia nie miały miejsca. Lekarz wyraził też swoje zaskoczenie i oburzenie stawianymi mu zarzutami. (PAP)
hp/ itm/
