Pięciu uczniów, którzy obrzucali kamieniami szynobus, kursujący między dworcem w Krakowie a lotniskiem w Balicach, zostało złapanych na gorącym uczynku - poinformował w środę rzecznik małopolskiej policji mł. insp. Dariusz Nowak.
Zatrzymani mają od 16 do 18 lat. "Wszystko wskazuje na to, że obrzucanie pociągu kamieniami traktowali jako zabawę" - mówił Nowak. Dwóch uczniów, co do których dowody są pewne, ma być w środę doprowadzonych do prokuratury jako podejrzani o sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa w ruchu lądowym. Może za to grozić do ośmiu lat więzienia. Pozostali zatrzymani także zostaną przesłuchani.
Od kilku tygodni obsługa szynobusu zgłaszała policji, że pojazd jest obrzucany kamieniami. Kilka razy w pojeździe rozbite zostały szyby. Sterty kamieni były też układane na torach.
Policjanci wytypowali kilka miejsc, z których odbywały się ataki i urządzali tam zasadzki. We wtorek w okolicy ul. Katowickiej na gorącym uczynku zatrzymali grupę młodych ludzi, uczniów pobliskiego technikum. Policjanci zainteresują się także innymi uczniami tej szkoły, gdyż jak wynika z posiadanych przez nich informacji "chodzenie na tory" było wśród młodzieży dosyć popularne.
Według danych Małopolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych od początku roku wandale siedem razy zaatakowali jeżdżący do Balic szynobus, a straty są szacowane na 20,5 tys. zł. (PAP)
wos/ wkr/ woj/