*Z programami terapeutycznymi i prowadzonymi w Areszcie Śledczym Kraków-Podgórze zapoznała się we wtorek wiceminister sprawiedliwości Beata Kempa. Zadeklarowała, że "Program pracy ze sprawcami przemocy w rodzinie" - realizowany w Krakowie - będzie chciała wprowadzić w każdej placówce. *
Innym pomysłem wprowadzonym od kwietnia w krakowskim areszcie jest program "Aktywny powrót". Jego celem jest pomoc osobom, które ukończyły w Areszcie Śledczym Kraków-Podgórze terapię antyalkoholową, w znalezieniu zatrudnienia (80 procent środków na ten cel przekazuje Unia Europejska).
Areszt od kilku lat prowadzi też program "Duet". Skazani zajmują się niepełnosprawnymi dziećmi z pobliskiego Domu Opieki Społecznej.
"Co stoi na przeszkodzie, aby wprowadzić je (tego typu programy - PAP) gdzie indziej? Wykorzystajmy to, co już jest" - powiedziała wiceminister Kempa. Podkreśliła jednocześnie, że bardzo jej zależy, aby jak najszerzej stosować resocjalizację poprzez pracę.
Dyrektor aresztu Jerzy Dorenda zwrócił uwagę, że przebywający u niego osadzeni chętnie zgadzają się pracować, nawet nieodpłatnie.
W Areszcie Śledczym Kraków-Podgórze - jak w większości tego typu placówek w Polsce - panuje przepełnienie; przebywają w nim 244 osoby, a miejsc przewidziano dla 216. Są to głównie osoby aresztowane, ale są też skazani, którzy są dotknięci chorobą alkoholową. (PAP)
rcz/ hes/