Zarzut przekroczenia uprawnień i działania z chęci zysku postawiła we wtorek krakowska prokuratura urzędnikom, którzy w 1997 r. zwrócili wywłaszczoną uprzednio działkę nieuprawnionej osobie - poinformowała we wtorek PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Bogusława Marcinkowska.
Według prokuratury, w grudniu 1997 roku ówcześni urzędnicy wydziału geodezji Urzędu Rejonowego w Krakowie zwrócili wywłaszczony uprzednio grunt nieuprawnionej osobie. Działkę zwrócono podstawionej właścicielce w niespełna trzy tygodnie. W dwa miesiące po jej przejęciu kobieta w wieku ok. 80 lat sprzedała działkę wartą 1,8 mln zł innemu nabywcy za kwotę dziesięć razy mniejszą, tj. za 180 tys. zł.
Piotrowi S., który przygotowywał decyzję o wydaniu działki, i Halinie Sz. - jego przełożonej, prokuratura zarzuciła niedopełnienie obowiązków i działanie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
Oprócz niedopełnienia obowiązków przez urzędników przy ustalaniu tożsamości rzekomej właścicielki działki, wątpliwości prokuratury budzi też szybkie tempo urzędniczego działania i późniejsza sprzedaż działki za 10-krotnie zaniżoną cenę.
Według prokuratury, w decyzji wywłaszczeniowej figurowały nazwiska pięciu osób, tymczasem urzędnicy zadecydowali o zwrocie działki tylko jednej osobie. Jak się okazało, osoba ta nosiła takie samo imię i nazwisko jak jedna z uprawnionych do odbioru działki, nie miała natomiast żadnego związku ze sprawą.
O sprawie zawiadomił prokuraturę w 2006 r. pełnomocnik poprzednich właścicieli działki, którzy chcieli ją przejąć i przy tej okazji dowiedzieli się, że już 9 lat wcześniej działka została zwrócona innej osobie.
Podejrzanym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Halina Sz. jest obecnie dyrektorem wydziału Geodezji, Kartografii, Katastru i Gospodarki Nieruchomościami Starostwa Powiatowego w Krakowie. Jak poinformował PAP rzecznik starostwa Łukasz Salwarowski, starostwo nie podjęło we wtorek żadnych decyzji w tej sprawie, oczekując na wyjaśnienia urzędniczki i informacje z prokuratury. (PAP)
hp/ bno/ jra/