Ks. prof. Andrzej Szostek, etyk, b. rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, podkreślił, że Benedykt XVI podjął w Auschwitz-Birkenau trudny temat pytań, które mają charakter zarzutów pod adresem Boga. Papież "niejako usankcjonował prawo człowieka do zadawania natarczywych pytań Bogu" - powiedział ks. Szostek.
Jego zdaniem, istotne znaczenie ma podjęcie przez Benedykta XVI problemu pytań zadawanych Bogu w kontekście zagłady Żydów: dlaczego zdarzyło się coś takiego jak Auschwitz? Dlaczego Bóg milczał? "Dla Żydów jest to miejsce strasznego, niezrozumiałego dla nich milczenia Boga. Papież tego tematu nie unika" - powiedział ksiądz.
Dla ks. Szostka czymś wyjątkowym było przyznanie człowiekowi przez papieża prawa do formułowania takich natarczywych pytań pod adresem Boga. "Papież niejako powiada: masz prawo wołać. Przy czym odnajduje dalszą interpretację tego wołania: Wołaj, żeby Bóg się odezwał i Bóg się wtedy w twoim sercu odezwie" - dodał.
Według ks. Szostka na uwagę zasługują też słowa Benedykta XVI, w których podkreślił on, że zagłada Żydów, była równocześnie ciosem w chrześcijaństwo. "Odczytujemy Auschwitz jako straszną hekatombę Żydów. Jednocześnie powinniśmy też odczytywać jako niezwykle dotkliwy cios w chrześcijaństwo, w Kościół. Zasługuje na uwagę połączenie tych dwóch rzeczy - pokazanie, że kto uderza w Naród Wybrany, uderza w Kościół" - powiedział ks. Szostek.
Były rektor KUL uważa, że uderzająca, "krótka, ale gęsta" w sensy i znaczenia, była wypowiedź papieża do kapłanów w Warszawie, wskazanie, jaką szczególną łaską jest kapłaństwo. Papież podkreślił jak ważne jest, żeby kapłan przede wszystkim zajmował się sprawą jednoczenia grzeszników z Bogiem, sam będąc grzesznikiem - podkreślił ks. Szostek.
"Ważne jest, w co wierzymy, ale ważniejsze jest, komu wierzymy. Chodzi o osobistą więź z Chrystusem, której żadna aktywność instytucjonalna Kościoła nie może zastąpić" - powiedział ks. Szostek.
Ks. Szostek powiedział, że nieuniknione było porównywanie przez Polaków Benedykta XVI z Janem Pawłem II. "Sposób przyjęcia nowego papieża przez Polaków to był swoisty egzamin. Wiele na to wskazuje, że tym razem Polacy ten egzamin pięknie zdali. Przy całej pamięci i sentymencie do Jana Pawła II przywitano Benedykta XVI serdecznie, w duchu wiary i gotowości słuchania" - powiedział. (PAP)
ren/ tot/ jra/