Proboszcz warszawskiej parafii ewngelicko- reformowanej ks. Lech Tranda ocenił w czwartek po spotkaniu ekumenicznym papieża Benedykta XVI, że "kardynał Ratzinger był bardziej surowy niż papież Bendykt XVI".
Jak powiedział PAP ks. Tranda, papież poruszył w swoim wystąpieniu kwestię małżeństw międzywyznaniowych, o której Jan Paweł II nigdy nie wspominał.
Proboszcz wyraził nadzieję, że zespół przedstawicieli kościołów chrześcijańskich, który pracuje nad tym problemem, będzie mógł "pójść do przodu". Liczymy na to, że uda się przyjąć rozwiązanie, że to sami rodzice decydują, w jakim wyznaniu będą wychowywane ich dzieci - dodał.
Kościół rzymskokatolicki w Polsce w przypadku małżeństw mieszanych wymaga, by rodzice złożyli zobowiązanie, że potomstwo zostanie ochrzczone i wychowane po katolicku.
"Spodziewałem się po tym spotkaniu dużo więcej, ale jestem zaskoczony jego ciepłą atmosferą" - zaznaczył ks. Tranda. (PAP)
epr/ woj/