Prezydent Kuby Raul Castro powiedział w niedzielę w parlamencie, że "nie będzie bezkarności dla wrogów ojczyzny" odnosząc się po raz pierwszy do swej decyzji o uwolnieniu 53 więźniów politycznych - podała kubańska agencja prasowa.
"Rewolucja może być szczodra, bo jest silna (...) W rezultacie warto przypomnieć, że nie będzie bezkarności dla (...) tych, którzy próbują zagrozić naszej niepodległości" - powiedział Castro przed zamknięciem sesji Zgromadzenia Narodowego Władzy Ludowej - podała agencja Prensa Latina.
"Niech nikt nie daje się zwieść. Obrona naszych świętych zdobyczy, naszych ulic i placów pozostanie najważniejszym obowiązkiem rewolucjonistów" - dodał Castro.
W rezultacie rozmów prowadzonych przez kubańskiego przywódcę z kardynałem Jaime Ortegą Hawana zobowiązała się do wypuszczenia na wolność 52 z grupy 75 więźniów politycznych, którzy trafili za kratki w 2003 roku.
Do tej pory w ramach tej umowy do Madrytu przybyło 11 dawnych dysydentów wraz z rodzinami.(PAP)
fit/
6713025 arch.