Druga tura wyborów burmistrza w Brześciu Kujawskim (woj. kujawsko-pomorskie) odbędzie się z dwutygodniowym opóźnieniem - 10 grudnia. Z udziału w niej wycofali się dwaj kandydaci, którzy startowali w I turze.
O fotel burmistrza Brześcia ubiegało się pięciu kandydatów. Do II tury przeszli kandydaci lokalnych komitetów: dotychczasowy burmistrz Wojciech Zawidzki (42,42 proc. głosów) i dotychczasowy starosta włocławski Piotr Stanny (24,82 proc.). Nieoczekiwanie Stanny zdecydował, że rezygnuje z dalszej walki wyborczej.
"Podstawowym powodem wycofania się był sprzeciw wobec nieczystej formy kampanii wyborczej prowadzonej w stosunku do mojej osoby, mojej rodziny, jak i członków mojego komitetu wyborczego. W tej sytuacji można przyjąć reguły gry narzucane przez innych lub zrezygnować; ja uznałem, że to drugie rozwiązanie jest lepsze" - wyjaśniał swoją decyzję Stanny.
W tej sytuacji, zgodnie z prawem, komisja wyborcza odracza wybory o 14 dni, co oznacza, że II tura w Brześciu Kujawskim odbędzie się 10 grudnia.
Miejsce Stannego powinien zająć kandydat na burmistrza, który uzyskał trzeci wynik w I turze. Jednak Piotr Jaroszewski z komitetu Lewica i Demokraci (17,44 proc.) także zadeklarował wycofanie się z dalszej walki wyborczej.
"W Miejskiej Komisji Wyborczej w Brześciu Kujawskim ogółem zarejestrowało się pięciu kandydatów na burmistrza. Kandydat, który wygrał te wybory 12 listopada wyraził zgodę na dalsze kandydowanie, dwóch zrezygnowało, ale pozostaje nam jeszcze dwóch" - powiedział PAP Jacek Kraszewski, dyrektor delegatury Krajowego Biura Wyborczego we Włocławku.
Z dotychczasowym burmistrzem w II turze zamierzy się zatem Ewa Zaparuszewska, dyrektorka szkoły w Starym Brześciu, popierana przez lokalny komitet. W I turze zdobyła 10,62 proc. głosów, ale liczy, że teraz poprze ja elektorat konkurentów, którzy wycofali się z wyborów.
Kandydatka zadeklarowała już, że nie zrezygnuje z udziału w wyborach. Gdyby jednak zmieniła zdanie, to - po kolejnym odroczeniu - wybory odbyłyby się w Wigilię. (PAP)
olz/ ura/ jra/