Kierowca, który zgłosił fikcyjną kradzież ciężarówki z blisko 9 tys. ryz papieru w Grudziądzu (Kujawsko- Pomorskie), wpadł w pobliskim Nicwałdzie, gdzie ukrył towar i wraz z trzema wspólnikami go upłynniał - poinformowała w piątek policja.
"Według kierowcy ciężarówka scania z towarem została skradziona 14 lub 15 sierpnia. W śledztwie jedna z informacji zaprowadziła policjantów do Nicwałdu, gdzie kierowca w wynajętym garażu ukrył towar" - poinformowała Katarzyna Witkowska z kujawsko-pomorskiej policji.
Policjanci w czwartek zorganizowali zasadzkę. Wpadł w nią kierowca wraz z trzema wspólnikami, gdy ładowali część towaru do innej ciężarówki. Odzyskano 4200 ryz papieru, resztę szajka zdążyła już sprzedać.
Odzyskano też scanię, którą kierowca pojechał do Iławy (Warmińsko- Mazurskie) i pozostawił na jednym z parkingów.
Wartość ciężarówki wynosiła 75 tys. zł, a towaru - 80 tys. zł. Za kradzież mienia znacznej wartości grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat, a za fałszywe zawiadomienie o przestępstwie - do dwóch lat. (PAP)
rau/ jra/