Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kwaśniewski: przedłużanie ciszy wyborczej to skandal

0
Podziel się:

EMBARGO DO GODZ.22.55 W NIEDZIELĘ NA TREŚCI ZAWIERAJĄCE ELEMENTY
AGITACJI WYBORCZEJ

EMBARGO DO GODZ.22.55 W NIEDZIELĘ NA TREŚCI ZAWIERAJĄCE ELEMENTY AGITACJI WYBORCZEJ

21.10.Warszawa (PAP) - Politycy koalicji LiD nie kryją oburzenia z powodu przedłużenia w niedzielę do godz. 22.55 ciszy wyborczej. "To skandal, wszyscy czekają na wynik wyborczy, który jest ogólnie znany z prognoz" - powiedział dziennikarzom w sztabie wyborczym LiD były prezydent Aleksander Kwaśniewski.

Z kolei zdaniem szefa SdPl Marka Borowskiego, argument, że zabrakło kart do głosowania "jest zupełnie nie do przyjęcia".

"To jest koniec IV RP w sposób spektakularny, że nie potrafimy ogłosić prognozowanego wyniku wyborczego" - powiedział Kwaśniewski. Jego zdaniem, szacunek do obywateli wymaga podania tych nieoficjalnych wyników po godz. 20, wtedy, kiedy zakończyły się głosowania w większości komisji wyborczych.

"Szanujmy ludzi, którzy jutro, w poniedziałek, idą do pracy. Nie wiem ile osób jest w stanie wytrzymać do godz. 23 przy telewizorach, aby obejrzeć ten kryminał parlamentarno-wyborczy" - mówił.

Były prezydent podkreślił, że demokracja ma swoje reguły - o godz. 20 kończą się wybory i po tej godzinie powinny być podane prognozy wyników wyborczych.

Odnosząc się do przewidywanej wygranej PO i przegranej PiS, Kwaśniewski stwierdził, że jest to klęska PiS-u. "Przegrał pan, mając podporządkowane sobie właściwie wszystko" - zwrócił się do premiera Jarosława Kaczyńskiego.

Liderowi PO Donaldowi Tuskowi, Kwaśniewski zadedykował słowa, jakie w wygranych wyborach w 2001 roku SLD usłyszał od Lecha Wałęsy: "Uważajcie, bo im więcej wygraliście, to tym więcej przegracie".

Były prezydent uważa, że obecne wybory były plebiscytem: kto jest za państwem Kaczyńskich, a kto przeciw. Kwaśniewski uważa, że zgodnie z sondażami LiD stanie się trzecią siłą w parlamencie.

"Wynik LiD-u (sondażowy 12-13 proc.) nie może dawać satysfakcji. Moja osoba nie pomogła centrolewicy" - mówił Kwaśniewski, zaznaczając, że bierze odpowiedzialność za ten wynik.

Odnosząc się do przewidywanej rekordowej frekwencji w wyborach, Borowski powiedział, że może ona być wynikiem tylko jednego zjawiska - "zmobilizowania się ludzi przeciwko rządom PiS".

"To jest koniec IV RP. Jako Joanna Szczepkowska bis ogłaszam, że IV RP 21 października umarła. Każdy kto będzie próbował ją wskrzesić, a to adresuję do Platformy Obywatelskiej, która zapewne będzie rządzić, skończy tak samo jak PiS" - powiedział Borowski.

ama/ mkr/ aja/ ura/ mhr/

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)