Udział w głosowaniu jest potrzebny i rozsądny, bo frekwencja w wyborach buduje jakość polskiej demokracji - mówił we wtorek b. prezydent Aleksander Kwaśniewski w Olsztynie.
"Frekwencja w tych wyborach to walka o jakość naszej demokracji i naszą wiarygodność w Unii" - przekonywał. "W kraju, który wywalczył demokrację, był pionierem w bloku wschodnim, gdy przychodzi do uwiarygodnienia tego faktu wielu ludzi zachowuje się niepoważnie. Pionierzy głosujący na poziomie 20 procent są niepoważni, nie są zainteresowani demokracją" - mówił Kwaśniewski.
Kwaśniewski we wtorek przyjechał do Olsztyna, by promować kandydaturę Tadeusza Iwińskiego w wyborach do PE. Iwiński jest "jedynką" na liście SLD w okręgu Warmii, Mazur i Podlasia. "Moim zdaniem prof. Iwiński jest jedną z pięciu osób w Polsce najbardziej kompetentnych do bycia posłem Parlamentu Europejskiego. Ma doświadczenie dyplomatyczne, zna języki obce, zna wpływowych ludzi w wielu krajach" - wyliczał Kwaśniewski.
Do głosowania na listy lewicy Kwaśniewski zachęcał "tych, którzy w ostatnich wyborach parlamentarnych ze strachu przed PiS posłuchali apelu Donalda Tuska i zagłosowali na PO". (...) "SLD należy do dużej rodziny europejskich socjalistów i nasz głos będzie w PE słyszalny" - przekonywał.
Kwaśniewski w Olsztynie miał wykład na Uniwersytecie Warmińsko- Mazurskim, w którego tworzeniu przed 10 laty uczestniczył m.in. Iwiński. Sam Kwaśniewski w czasach prezydentury wmurowywał kamień węgielny pod budowę kampusu uniwersyteckiego. (PAP)
jwo/ la/ jra/