Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Le Soir": Partnerstwo Wschodnie UE mniej problematyczne niż Unia dla Śródziemnomorza

0
Podziel się:

Polska inicjatywa tzw. Partnerstwa
Wschodniego UE jest projektem o wiele mniej problematycznym niż
Unia dla Śródziemnomorza, która ma służyć zacieśnieniu współpracy
UE z południowymi sąsiadami - ocenia w sobotę belgijski dziennik
"Le Soir".

Polska inicjatywa tzw. Partnerstwa Wschodniego UE jest projektem o wiele mniej problematycznym niż Unia dla Śródziemnomorza, która ma służyć zacieśnieniu współpracy UE z południowymi sąsiadami - ocenia w sobotę belgijski dziennik "Le Soir".

"Projekt partnerstwa UE-Wschód nie powinien wywołać podobnych problemów ani kontrowersji jak Unia dla Śródziemnomorza. Skromniejszych rozmiarów, zwłaszcza jeśli chodzi o budżet, całkowicie zintegrowany z Europejską Polityką Sąsiedztwa i nie wymagający osobnego sekretariatu, ma znacznie więcej szans, by uchodzić po prostu za pogłębienie już istniejących (instrumentów)" - pisze "Le Soir".

Dziennik przypomina, że zgłoszony przez prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego projekt Unii dla Śródziemnomorza opierał się początkowo na międzyrządowej współpracy z krajami basenu Morza Śródziemnego tylko niektórych, zainteresowanych państw UE. Wobec takich planów sprzeciw natychmiast zgłosiły jednak Niemcy. Ostatecznie "francuski prezydent poświęcił część swoich marzeń na ołtarzu stosunków francusko-niemieckich": ma on mieć wspólnotowy charakter, w którym uczestniczą wszystkie państwa członkowskie, a nad całością kontrolę ma sprawować KE.

Według "Le Soir", polska inicjatywa, która zostanie zaprezentowana w poniedziałek przez szefów polskiej i szwedzkiej dyplomacji Radosława Sikorskiego i Carla Bildta na posiedzeniu ministrów spraw zagranicznych "27" w Brukseli, to "odpowiedź, choć nieco spóźniona", na pomysł Francji.

"Bynajmniej nie jest to niespodzianką. Warszawa już wcześniej zapowiadała swoje zamiary. Polska systematycznie broni (na forum UE) interesów byłych republik radzieckich, które były jej siostrami w niedoli w czasach ZSRR. Polacy podkreślają zresztą znaczenie strategiczne tych nowych krajów, zwłaszcza w dziedzinie energetycznej" - zauważa belgijski dziennik.

"Le Soir" dodaje zresztą, że dyskusja o tym, jak UE ma traktować swoich sąsiadów z Południa i Wschodu, nie jest nowa.

"Na razie współżyją one w ramach Europejskiej Polityki Sąsiedztwa, a jednak nie można ich traktować w jednakowy sposób. Ponieważ kraje Wschodu, o których mowa, a już na pewno takie jak Gruzja czy Ukraina, są powołane do tego, by któregoś dnia wstąpić do UE" - podkreśla gazeta.

Przyznaje jednocześnie, że w "delikatnym" okresie ratyfikacji Traktatu z Lizbony jakiekolwiek nowe rozszerzenie to w UE temat tabu, choć rozważanie tego zgodne jest z "logiką polityczną i geograficzną".

Celem Wschodniego Partnerstwa UE jest wzmacnianie regionalnej współpracy z pięcioma sąsiadami wschodnimi: Ukrainą, Mołdawią, Gruzją, Azerbejdżanem i Armenią oraz - na poziomie technicznym i eksperckim - z Białorusią. Po poniedziałkowej prezentacji na forum szefów dyplomacji "27", w rozwiniętej formie projekt ma być omawiany w czerwcu na szczycie przez przywódców UE.

Michał Kot (PAP)

kot/ cyk/ bno/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)