Według przewodniczącego Samoobrony Andrzeja Leppera, debatę Jarosław Kaczyński-Donald Tusk wygrał lider PO. "Miał lepsze argumenty, był lepiej przygotowany" - ocenił. Dodał, że żaden z polityków nie był jednak "specjalnie przekonywający" dla elektoratu.
"Ani jeden, ani drugi nie jest moim faworytem, ale jednak lepszy był Tusk" - ocenił Lepper w rozmowie z PAP.
Zdaniem szefa Samoobrony, Tusk przedstawił dużo więcej "prawdziwych cyfr", a J.Kaczyński "zlekceważył rywala" i dlatego nie był tak dobrze przygotowany merytorycznie.
Lepper powiedział, że prawie 15 proc. debaty było przeznaczone na rozmowy o Samoobronie. "To chyba oznacza, że prawdziwym zwycięzcą debaty jest Samoobrona, bo prawdziwej debaty z nami obaj panowie po prostu się boją" - ironizował.
Szef Samoobrony uważa, że Tusk nie potrzebnie "wyciągał jakieś historie z bronią". Podczas debaty szef PO mówił o wydarzeniu sprzed lat, kiedy to J.Kaczyński, trzymając pistolet w dłoni, miał powiedzieć: "dla mnie ciebie zabić to jak splunąć". Nie było takiego wydarzenia - odpowiedział premier.
"To było niepotrzebne. Takie ni w pięć ni w dziesięć, mało kto zrozumiał o co chodzi" - ocenił Lepper. Jak dodał, Tusk powinien odnieść się do charakteru premiera, który - zdaniem szefa Samoobrony - wszystko zrobi dla władzy. "A tak to był chyba jednak błąd" - zaznaczył.
Według Leppera - premier niepotrzebnie tak "zażarcie bronił" minister spraw zagranicznych Anny Fotygi. (PAP)
mrr/ la/ jra/