Łódzki sąd aresztował dwóch policjantów z Komendy Powiatowej w Bełchatowie podejrzanych o przyjęcie 30 tysięcy złotych łapówki - poinformował PAP we wtorek rzecznik łódzkiej prokuratury apelacyjnej Wojciech Górski.
Podejrzani policjanci to 49-letni Jan H. i 43-letni Jacek K. Obu zarzuca się przyjęci łapówki w zamian za zapewnienie bezkarności osobie, która nielegalnie handlowała alkoholem.
Obok policjantów zatrzymano także dwie osoby w wieku 58 i 64 lat podejrzane o wręczenia w sumie 10 tys. zł łapówek byłemu prokuratorowi z Bełchatowa. Ten ostatni miał przyjąć łapówki za zobowiązanie się do zapewnienia innym osobom korzystnych decyzji procesowych w sprawach karnych.
Podejrzanym grozi kara do 10 lat więzienia
To kolejne zatrzymania w tej sprawie. 43-letni b. bełchatowski prokurator podejrzany o korupcję trafił do aresztu w listopadzie ub. roku. W sprawie zatrzymano dotąd kilkanaście osób. Jak ustalono, prokurator w zmian z łapówki pomagał m.in. w umarzaniu spraw, uchyleniu aresztu, niezastosowaniu środka zapobiegawczego czy też łagodniejszym wymiarze kary lub odroczeniu wykonania kary.
Sprawa wyszła na jaw po tym, jak na policję zgłosił się mężczyzna pośredniczący w przekazywaniu łapówek. Kiedy okazało się, że prokurator nie do końca wywiązywał się z obietnic, zaczęto grozić pośrednikowi. Zastraszony powiadomił o wszystkim policję i tym samym nie będzie podlegał karze. (PAP)
szu/ pz/
