Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Łódź: ICZMP zostanie prawdopodobnie zlikwidowany a szpital połączony z Uniwersytetem Medycznym

0
Podziel się:

(dochodzi informacja po spotkaniu strajkujących lekarzy z
dyrekcją)

(dochodzi informacja po spotkaniu strajkujących lekarzy z dyrekcją)

17.7.Łódź (PAP) - Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki (ICZMP) w Łodzi - jeden z największych specjalistycznych ośrodków medycznych w Polsce - prawdopodobnie będzie zlikwidowany, a szpital zostanie włączony w struktury Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Według rzecznika Ministerstwa Zdrowia, na szczeblu resortu decyzja o likwidacji Instytutu już zapadła.

Zdaniem ministra zdrowia i dyrekcji szpitala, to konsekwencja strajku lekarzy i braku pieniędzy na płace oraz leczenie pacjentów.

Minister zdrowia Zbigniew Religa ocenił we wtorek, że konsekwencją strajku w służbie zdrowia jest brak pieniędzy na płace, a w rezultacie upadłość szpitali. Religa powiedział w radiu TOK FM, że jednym ze szpitali, który nie będzie istniał w dotychczasowej formie jest ICZMP w Łodzi. Według niego, jest to "moloch z lat 70.", zupełnie niedostosowany do obecnych potrzeb. Szpital - według zapowiedzi ministra - zostanie połączony z UM w Łodzi.

Rzecznik resortu zdrowia Paweł Trzciński powiedział PAP, że na szczeblu ministerstwa decyzja o likwidacji Instytutu już zapadła. Obecnie trwają konsultacje z ministerstwami: finansów i nauki. Rzecznik przypomniał, iż szpital boryka się z trudnościami od wielu lat i jest na granicy bankructwa.

"Wiadomo, że w województwie łódzkim jest bardzo mało łóżek szpitalnych. Chcemy, aby w tym miejscu powstało kilka nowoczesnych jednostek. Oczywiście jedna z nich będzie kontynuowała chlubne tradycje i będzie placówką ginekologiczno-położniczą i pediatryczną, natomiast nie w tej formule" - powiedział Trzciński.

Dyrektor ośrodka Przemysław Oszukowski powiedział we wtorek PAP, że trudna sytuacja szpitala wynikła ze strajku, ale nie z powodu "braku rąk do pracy, tylko z braku pieniędzy na leczenie pacjentów". "Od miesiąca nie mamy sprawozdawczości do NFZ, a przedpłaty należy dokonywać na wszelkie środki lecznicze. Nie mamy po prostu czym leczyć. I to jest główny problem. Dlatego minister rozważa decyzję o likwidacji Instytutu" - wyjaśnił Oszukowski.

Według niego, docelowo placówka - zgodnie z istniejącą od dawna koncepcją - powinna zostać klinicznym szpitalem UM. "Skutkowałoby to dopasowaniem struktury szpitala do potrzeb uczelni medycznej" - zaznaczył Oszukowski. Dodał, że liczący niemal tysiąc łóżek szpital jest wypełniony w 1/3 i to obłożenie się zmniejsza. "Powiedzmy sobie szczerze, szpital zaczyna się opróżniać" - dodał dyrektor ICZMP. Według niego, ostateczną decyzję w tej sprawie musi podjąć rząd.

W placówce protest głodowy prowadzi obecnie ok. 10 lekarzy, kilkudziesięciu jest już na zwolnieniach lekarskich. Wtorkowe rozmowy komitetu strajkowego z dyrekcją nie przyniosły rezultatów. Jak poinformował PAP Marek Nadolski z OZZL w Instytucie, protest głodowy trwa i lekarze nie zgodzili się na przekazanie dokumentacji medycznej do NFZ. Na środę zaplanowano kolejne rozmowy z dyrekcją szpitala. Jeśli one nie przyniosą rezultatów, to lekarze nie wykluczają zaostrzenia protestu.

"Z przykrością stwierdzam, że jak się nie miało na podwyżki dla personelu medycznego tego szpitala, to być może znajdą się na przekształcenia takie, które jednak nie wiem czy pomogą temu Instytutowi. Wcześniej jakoś nie było szans na to, żeby znaleźć 100 czy 200 mln zł na to, żeby ten ruch wykonać" - powiedział Nadolski.

Podkreślił, że "cały bój środowiska lekarskiego i pielęgniarek szedł o to, aby wprowadzono zmiany systemowe". "Takie zmiany, które poprawiają kondycję całej ochrony zdrowia. A na dzisiaj mamy do czynienia z niemożnością ministerstwa i niechęcią rządu" - zaznaczył Nadolski.

ICZMP jest jednym z największych ośrodków medycznych w Polsce. Placówka składa się z dwóch głównych części: ginekologiczno- położniczej oraz pediatrycznej. Jest wiodącym ośrodkiem referencyjnym perinatologicznym (diagnostyka i opieka prenatalna), ginekologicznym i pediatrycznym.

Rocznie placówka przyjmuje ok. 40 tys. pacjentów oraz udziela ok. 170 tys. porad w poradniach przyszpitalnych. Instytut prowadzi także działalność naukową oraz dydaktyczno-szkoleniową. Jego zadłużenie "wymagalne" - według dyrekcji - sięga obecnie ponad 80 mln złotych. (PAP)

szu/ wkr/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)