*Zmniejszenie o połowę bezrobocia w Łodzi obiecuje po wygraniu wyborów kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta miasta Krzysztof Kwiatkowski. Podczas sobotniej konwencji wyborczej PO zobowiązał się, że jeśli tego nie zrobi w razie zwycięstwa, nie będzie ubiegał się o reelekcję. *
W konwencji miał uczestniczyć lider PO Donald Tusk, ale samolot którym miał przylecieć z powodu mgły nie mógł wystartować z lotniska w Białymstoku. W trakcie konwencji połączył się z jej uczestnikami telefonicznie.
Szef PO mówił, że podobnie jak w wielu innych miejscach w Polsce, także w Łodzi PO wystawia człowieka, "którego zapał, energia, ale także świetne kompetencje mogą być wielkim kapitałem miasta" (Kwiatkowski był sekretarzem premiera Jerzego Buzka i jest wiceprezydentem Zgierza).
Krzysztof Kwiatkowski w swoim przemówieniu ostro skrytykował obecnego prezydenta Łodzi i swojego kontrkandydata startującego z poparciem PiS Jerzego Kropiwnickiego. Mówił m.in., że w Łodzi źle traktuje się inwestorów, a miasto źle wykorzystuje fundusze unijne. Nazwał obecnego prezydenta "przeciętnym", który w szkole "dostałby trójkę z plusem".
"Rząd PiS, którego kandydatem na prezydenta Łodzi jest Jerzy Kropiwnicki, ograbił łodzian z setek milionów euro, które mieliśmy wydać na inwestycje. Ograbił łodzian z pieniędzy z UE, które miały być przeznaczone na rozwój naszego miasta i województwa w najbliższych latach" - mówił Kwiatkowski. Odniósł się w ten sposób do niekorzystnej dla województwa decyzji rządu dotyczącej podziału środków unijnych na lata 2007-2013. Łódzkie otrzyma o niemal 300 mln euro mniej, niż przewidywał najkorzystniejszy dla regionu wariant podziału środków.
Kandydat PO przekonywał natomiast, że Platforma Obywatelska ma wizję Łodzi, jako miasta, które jest europejskim centrum gospodarczym i kulturalnym, "do którego przyjeżdża największy biznes, żeby robić interesy i dawać łodzianom pracę". Kwiatkowski podkreślał także, że PO ma silne zaplecze merytoryczne.
Szef PO w Łódzkiem, poseł Cezary Grabarczyk przedstawił na konwencji liderów list do sejmiku województwa. Na konferencji prasowej przyznał, że łódzka PO jest bliska porozumienie z PSL w sprawie blokowania list do sejmiku, choć jak przyznał "cień" na te rozmowy regionalne rzuciły równolegle toczące się negocjacje nad rekonstrukcją koalicji rządowej. "Sądzę jednak, że nie przeszkodzą one w podpisaniu porozumienia. Liczymy, że te rozmowy zostaną zakończone porozumieniem najpóźniej w poniedziałek" - podkreślił Grabarczyk.
W konwencji samorządowej PO, która odbyła się w łódzkim Teatrze Nowym uczestniczyli m.in. wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Jacek Saryusz-Wolski oraz parlamentarzyści PO. (PAP)
szu/ jra/
