Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Łódź: Kolejny dzień przesłuchań w sprawie "seksafery" w Samoobronie

0
Podziel się:

(dochodzi wypowiedź rzecznika prokuratury Krzysztofa Kopani i b.
radnego Samoobrony Marka Celnera)

(dochodzi wypowiedź rzecznika prokuratury Krzysztofa Kopani i b. radnego Samoobrony Marka Celnera)

12.12.Łódź (PAP) - Łódzka prokuratura okręgowa, która od ubiegłego tygodnia prowadzi śledztwo w sprawie tzw. seksafery w Samoobronie przesłuchała we wtorek kolejne osoby.

Rzecznik prokuratury Krzysztof Kopania powiedział PAP późnym popołudniem we wtorek, że do tego czasu przesłuchano sześć osób. Dodał, że prokuratura prowadziła też inne czynności m.in. z udziałem Anety Krawczyk, ale poza Łodzią.

Ich celem - według niego - miała być weryfikacja zeznań kobiety. Prokuratura nadal nie podjęła decyzji, czy będzie podejmować działania w celu ustalenia ojcostwa najmłodszego dziecka Krawczyk.

We wtorek w prokuraturze zeznania składał m.in. Marek Celner, który - według asystenta posła Stanisława Łyżwińskiego, Jacka Popeckiego - jest ojcem najmłodszego dziecka A. Krawczyk.

Celner - były radny Samoobrony powiatu tomaszowskiego, a obecnie miejski radny PO w Tomaszowie Mazowieckim, zaprzecza słowom Popeckiego. Chciałby jak najszybciej poddać się badaniom genetycznym, które mogłyby wykluczyć jego ojcostwo. "Na tę chwilę odmówiono mi jednak tych badań, ponieważ zgodę na to musi dać prokurator" - powiedział. Podkreślił, że chciałby rozwiać wszystkie wątpliwości.

Przed południem do łódzkiej prokuratury został po raz kolejny wezwany Mariusz Strzępek, były radny Samoobrony. Strzępek powiedział dziennikarzom, że to on przyprowadził do Samoobrony Celnera i rekomendował go na listę wyborczą tej partii.

"Chciałem, żeby było jak najwięcej młodych i przyzwoitych ludzi na tych listach" - mówił. Według niego, Celner pojawił się w Samoobronie już po tym, jak Aneta Krawczyk zaszła w ciążę. Informację o tym, że Celner miałby być ojcem jej dziecka, określił jako "bzdurę".

Do Łodzi przyjechał też b. działacz Samoobrony Zbigniew Witaszek. Po wyjściu z prokuratury powiedział dziennikarzom, że "nie był świadkiem sytuacji, o których donoszą media". Według niego, od roku 2003 pojawiały się natomiast pogłoski, że liderzy Samoobrony mają nieślubne dzieci. W tym kontekście wymienił nazwiska Łyżwińskiego i Andrzeja Leppera.

Tzw. seksaferę w Samoobronie opisała w ub. tygodniu "Gazeta Wyborcza" na podstawie relacji Anety Krawczyk. Ta była radna Samoobrony w łódzkim sejmiku i była dyrektorka biura poselskiego Łyżwińskiego twierdzi, że pracę w partii miała dostać w zamian za usługi seksualne świadczone Łyżwińskiemu i szefowi Samoobrony Andrzejowi Lepperowi.

Łódzka prokuratura okręgowa prowadzi śledztwo w sprawie żądania oraz przyjmowania korzyści osobistych o charakterze seksualnym przez osobę pełniącą funkcję publiczną i uzależnienie od nich zatrudnienia w biurze poselskim.(PAP)

jaw/ mok/ fal/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)