Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Łódź: Usiłowali wyłudzić od oskarżonego 10 tys. dolarów za rzekome umorzenie sprawy

0
Podziel się:

Dwaj mężczyźni, w tym policjant jednego z
łódzkich komisariatów, są podejrzani o usiłowanie wyłudzenia 10
tysięcy dolarów od Andrzeja M., oskarżonego o kierowanie gróźb
karalnych. Ten ostatni to znajomy posła Piotra Misztala, a zarzuty
mu stawiane mają związek z incydentem w jednej z łódzkich
dyskotek, w którym brał udział poseł.

*Dwaj mężczyźni, w tym policjant jednego z łódzkich komisariatów, są podejrzani o usiłowanie wyłudzenia 10 tysięcy dolarów od Andrzeja M., oskarżonego o kierowanie gróźb karalnych. Ten ostatni to znajomy posła Piotra Misztala, a zarzuty mu stawiane mają związek z incydentem w jednej z łódzkich dyskotek, w którym brał udział poseł. *

Według ustaleń prokuratury, od lutego do kwietnia tego roku 52- letni Antoni J. i 29-letni policjant Paweł N. obiecując "załatwienie" umorzenia postępowania prowadzonego przeciwko Andrzejowi M., usiłowali wyłudzić od niego 10 tysięcy dolarów. M. odmówił jednak zapłacenia pieniędzy.

"Obu mężczyznom przedstawiono zarzut usiłowania oszustwa. Grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności" - poinformował w piątek PAP rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania. Dodał, że obaj podejrzani nie przyznają się do zarzucanego czynu.

Wobec Andrzeja M. śródmiejska prokuratura skierowała już akt oskarżenia do sądu; zarzuca mu kierowanie gróźb karalnych wobec jednego z uczestników dyskoteki w Łodzi. Według prokuratury, M. miał grozić mężczyźnie - policjantowi, który był w dyskotece prywatnie - pozbawieniem zdrowia i życia. Andrzejowi M. grozi za to kara do 2 lat więzienia.

Sprawa ma związek z incydentem z udziałem łódzkiego posła - wówczas Samoobrony - Piotra Misztala, do którego doszło w jednej z łódzkich dyskotek w listopadzie ub. roku. Według doniesień niektórych mediów, Misztal i towarzyszący mu Andrzej M. chcieli bić gości łódzkiej dyskoteki; poseł miał ubliżać policjantom i grozić, że ich wszystkich zwolni. Z kolei z relacji parlamentarzysty wynikało, że w czasie jego pobytu w dyskotece naruszona została jego nietykalność cielesna, a interweniujący funkcjonariusze byli aroganccy i ociągali się z interwencją.

Łódzka prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania w sprawie kierowania gróźb wobec posła i towarzyszącego mu Andrzeja M. oraz niedopełnienia obowiązków służbowych przez policjantów z uwagi na brak dostatecznych dowodów wskazujących na zaistnienie przestępstwa. Odmówiła też wszczęcia postępowania w sprawie znieważenia posła i naruszenia jego nietykalności cielesnej.

Wcześniej prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie domniemanego znieważenia i pomówienia policjantów przez posła, nie dopatrując się znamion przestępstwa ze strony Misztala. Oskarżyła natomiast towarzyszącego posłowi Andrzeja M. o stosowanie gróźb karalnych w stosunku do uczestnika dyskoteki.

W grudniu ub. roku kierownictwo klubu parlamentarnego Samoobrony upomniało Misztala, jednego z najbogatszych posłów, za jego zachowanie w dyskotece. Pod koniec marca tego roku poseł został wyrzucony z klubu Samoobrony. On z kolei twierdzi, że sam odszedł, bo różnił się w sprawie przyszłości partii z Andrzejem Lepperem. (PAP)

szu/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)