Policja zatrzymała pięciu mężczyzn, członków zorganizowanej grupy przestępczej, która kradła TIR-y i samochody dostawcze. Ocenia się, że grupa ukradła co najmniej 60 samochodów, z których każdy wart był ok. 150 tys. zł.
Jak poinformował w piątek PAP rzecznik łódzkiej policji podinsp. Mirosław Micor, zatrzymani to trzej mieszkańcy Łodzi: 34-letni Robert G., o dwa lata młodsi - Marcin K. i Sebastian G. oraz 42- letni Waldemar S. - mieszkaniec powiatu inowrocławskiego. Jesienią ub. roku zatrzymano w tej sprawie 34-letniego Rafała K., który wpadł podczas próby odebrania okupu za skradziony samochód.
Według policji, grupa działała w latach 2004-2006. Kradła głównie TIR-y i samochody dostawcze, najczęściej ze sprzętem RTV, odzieżą i meblami. Skradziony samochód trafiał do tzw. dziupli, następnie szukano pasera. Sprzedawano mu towar i samochód na części. W niektórych przypadkach oddawano w zamian za okup właścicielowi.
Jak powiedział Micor, samochody ginęły głównie sprzed hipermarketów i urzędów celnych. W trakcie przeszukania zabezpieczono peugeota boxera oraz części innych samochodów. Policjanci znaleźli również pistolet gazowy, łamaki oraz dokumenty należące do różnych osób. Zatrzymani są znani policjantom. W przeszłości byli notowani i karani za różne przestępstwa, również kradzieże pojazdów.
Zdaniem policji, sprawa jest rozwojowa. Przewidywane są dalsze zatrzymania. Mężczyznom grozi kara pozbawienia wolności do lat 10. (PAP)
jaw/ bno/
