(dochodzi informacja o zakończeniu ewakuacji)
14.2.Radomsko (PAP) - Mieszkańcy bloków z Radomsku (Łódzkie), ewakuowani z powodu podejrzenia podłożenia w jednym z nich bomby, wrócili do mieszkań. Policyjni saperzy wywieźli na poligon paczkę, w której mógł być ładunek wybuchowy.
Jak powiedział PAP rzecznik radomszczańskiej policji Wojciech Auguścik, saperzy nie byli w stanie na miejscu stwierdzić, co jest w paczce i dlatego zabrali ją na poligon celem zdetonowania.
Przed południem policja w Radomsku otrzymała informację, że w jednym z mieszkań znajduje się podejrzana paczka. Przybyli na miejsce funkcjonariusze stwierdzili, że może być to ładunek wybuchowy.
"Ponieważ paczka znajdowała się na parapecie mieszkania, postanowiliśmy ewakuować mieszkańców pobliskich bloków - około 200 osób" - mówił PAP Wojciech Auguścik. Ewakuowani mieszkańcy mieli zapewnione ciepłe napoje, rozstawiony został dla nich ogrzewany namiot.
Policja zatrzymała mężczyznę podejrzewanego o podłożenie ładunku wybuchowego. Według wstępnych informacji, ładunek mógł zostać podłożony z powodu "rodzinnych nieporozumień". Zatrzymany jest pod wpływem alkoholu. Zostanie przesłuchany, gdy wytrzeźwieje. (PAP)
jaw/ wkr/ gma/