Trwa strajk okupacyjny pielęgniarek ze Szpitala Powiatowego w Radomsku (Łódzkie). Swój protest rozpoczęły one w poniedziałek po południu. Ma potrwać 48 godzin. Pielęgniarki domagają się podwyżek płac.
We wtorek dyrekcja szpitala spotkała się z przedstawicielami związków zawodowych działających w placówce. Jak powiedział PAP dyrektor szpitala Czesław Kapała, kolejne rozmowy odbędą się w czwartek rano.
Przypomniał, że w ub. tygodniu podpisane zostało w szpitalu porozumienie. Wynika z niego, iż pielęgniarki otrzymają m.in. 150 zł podwyżki. Jednak protestujące kobiety uważają, że są nadal "na etapie negocjacji z dyrekcją" i czekają na kolejne rozmowy.
Protest w Radomsku prowadzony jest poza godzinami pracy. Oprócz żądań płacowych, pielęgniarki strajkują "w geście solidarności z protestującymi w całym kraju pielęgniarkami i położnymi".
Jak poinformowano PAP w Wojewódzkim Centrum Zdrowia Publicznego, "z danych otrzymanych z placówek służby zdrowia w regionie wynika, że w żadnej z nich we wtorek nie było - oprócz Radomska - prowadzonej akcji protestacyjnej". (PAP)
jaw/ bno/ jra/